Skandal w liniach lotniczych Alaska. Pilotka oskarżyła kapitana o gwałt

Kobieta właśnie złożyła w amerykańskim sądzie pozew przeciw Alaska Airlines.

Obraz
Źródło zdjęć: © Instagram.com

Betty Pina twierdzi, że mężczyzna podał jej narkotyk, a potem zgwałcił. Według jej słów dramat rozegrał się w czerwcu 2017 roku. Ponieważ linie lotnicze nie zareagowały na jej zgłoszenie o gwałcie, teraz pozywa firmę, zarzucając jej, że dała przyzwolenie na skandaliczne zachowanie kapitana samolotu.

Kobieta została przydzielona do kapitana na trzy dni lotów. Kiedy odpoczywali w Mineapolis, mężczyzna miał poczęstować pilotkę winem, do którego dosypał narkotyk. Po wypiciu dwóch kieliszków straciła przytomność. Betty Pina napisała w pozwie, że kiedy się obudziła, była naga w łóżku z kapitanem, a wszelkie ślady wskazywały, że została wykorzystana seksualnie.

Pilotka poinformowała o wydarzeniach w Mineapolis władze linii lotniczych. Reakcją firmy było wysłanie jej na urlop. 39-letnia kobieta jest weteranką wojskową. Służyła w Afganistanie, gdzie pilotowała śmigłowce. W wywiadzie dla amerykańskiej telewizji powiedziała, że początkowo martwiła się, iż zgłoszenie gwałtu wpłynie negatywnie na jej karierę zawodową - podaje "The Independent".

Nie jestem zamężna, nie mam dzieci. Moja praca jest dla mnie najważniejsza - podkreśliła.

Zobacz także: Samolot pasażerski rozbił się w Nepalu

Kobieta tłumaczy, że zdecydowała się na pozew, by uchronić inne. Nazwisko kapitana, który miał ją zgwałcić nie jest publicznie znane, ponieważ nie został on postawiony w stan oskarżenia. Według słów Piny mężczyzna wciąż pracuje w Alaska Airlines.

Być może mój przypadek nie jestem pierwszy, ale mam nadzieję, że będzie ostatnim - powiedziała.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"