Agnieszka Owca| 

Student zrobił reklamę. Wszyscy się nabrali

5

Filmik miał być jedynie uzupełnieniem eseju o sukcesie świątecznej kampanii brytyjskiego domu towarowego. A stał się hitem w sieci.

Student zrobił reklamę. Wszyscy się nabrali
(Youtube.com, njcreative)

To historia o niespełnionej miłości dwóch bałwanków. Klip trwa 75 sekund i wygląda, jakby był zrobiony w profesjonalnym studiu nagraniowym. Animacja jest na najwyższym poziomie, muzyka idelanie dopasowana. Na końcu pojawia się logo sklepu i hasło reklamowe "Doceniaj chwile".

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Brytyjczycy kochają świąteczne reklamy Johna Lewis'a. Każdego roku czekają na nowy klip, który, jak sami mówią, jest dla nich "wprowadzeniem w świąteczny nastrój". Ma to miejsce zawsze na początku listopada. Z pewnością z podekscytowania nie zauważyli, że klip na YouTube wrzucił już w czerwcu użytkownik "njcreative". Od początku listopada nagranie robi furorę i zostało wyświetlone prawie 400 tys. razy.

Posypały się gratulacje. Gdy ludzie zorientowali się, że klip nie jest oryginalny, zaczęli wychwalać autora. W komentarzach pojawiły się wpisy, że jeśli firma nie zatrudni Nicka, popełni błąd

To jest piękne. Mam nadzieję, że prawdziwa reklama jest w połowie tak dobre - czytamy w komentarzu Lisy Johnson.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić