Szydło uspokaja: Gowin na szefa MON, nie Macierewicz

Ostatnie wypowiedzi Antoniego Macierewicza w USA wzbudziły lęk nawet w szeregach PiS-u. Pojawiły się spekulacje, że w przypadku wygranej otrzyma resort obrony. Kandydatka na premiera właśnie je ucięła.

Szydło uspokaja: Gowin na szefa MON, nie Macierewicz
(Twitter/PolskaRazem)

Jarosław Gowin jest najbardziej prawdopodobnym kandydatem na ministra obrony w rządzie PiS, oświadczyła Beata Szydło. Zwołała specjalną konferencję by wyjaśnić plany Prawa i Sprawiedliwości wobec tak istotnego ministerstwa, jak MON.

To nie media i nie PO będzie decydować o tym, kto będzie tworzył mój rząd - stwierdziła Szydło dodając, że to Gowin jest najbardziej prawdopodobnym kandydatem.

Gdy to mówiła, ewentualny minister stał u jej boku.

Jako członek RBNu i współautor programu Zjednoczonej Prawicy zajmowałem się tematem bezpieczeństwa i obronności. Środki na armię i obronność będą zwiększone. Będziemy rozbudowywali system obrony terytorialnej. Modernizacja polskiej armii będzie oparta o polski przemysł i polską naukę - obiecywał Gowin.

Zdaniem "Gazety Wyborczej", rzucenie nazwiska Gowina to "celowa taktyka obliczona na osłabienie ostatnich wypowiedzi Antoniego Macierewicza i jego aktywności". W czasie niedawnej podróży do USA wiceprezes PiS wrócił do zapomnianej nieco retoryki "zamachu smoleńskiego". Wielu wyborców i działaczy PiS wolałoby już nie wracać do tego tematu, szczególnie przed wyborami.

Komentarzy do otwartego wskazania Gowina jako kandydata nie brakowało na Twitterze.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić