Szydło w TV Trwam: Opozycja krzyczy, a TK upolityczniony

Premier Beata Szydło udzieliła świątecznego godzinnego wywiadu w TV Trwam. Co ciekawego mogli usłyszeć widzowie?

Szydło w TV Trwam: Opozycja krzyczy, a TK upolityczniony
(TV Trwam)

Zdaniem premier zarówno PiS jak i Andrzej Duda wygrali wybory, bo rozmawiali z Polakami. - Wszyscy mówili zawsze, że chcą, żeby razem rozmawiać, żeby była wspólnota. Że chcą dialogu. I myśmy to podjęli. Dlatego wygraliśmy wybory parlamentarne – powiedziała premier.

*Premier Szydło odniosła się do poprzedniej władzy. *- Jest w Polsce ogromna grupa tych, którzy nie zgadzają się z takim wizerunkiem władzy i z takim ułożeniem państwa, żeby to obywatele mogli decydować o swoich sprawach. Dziś ci, którzy tracą wpływy, bronią za wszelką cenę swoich przywilejów. Dodała, że władza, która odeszła, dzieliła polskie społeczeństwo.

- Gdybym miała dziś powiedzieć, co jest nam potrzebne, to na pewno spokój i rozmowa – zaproponowała premier.

Beata Szydło poprosiła o rozwagę tych, którzy próbują burzyć plan PiS. Powiedziała, że te osoby próbują dzielić Polaków. Przypomniała o realizacji planów rządu. Jej rząd skierował do realizacji priorytetowe projekty ustaw, między innymi na temat „rodziny 500 plus”, obniżenia wieku emerytalnego, minimalnej stawki godzinowej.

- Nie próżnujemy, pracujemy i pracować będziemy – obiecuje premier.

Premier przypomniała, że jej rządowi nie dano tradycyjnych stu dni czasu. – Od razu zaczęły się ataki, krytyka, wściekłe atakowanie ze strony tej części, która w tej chwili traci wpływy. Premier nazwała to działanie strachem przed obywatelami przeciwników obecnej władzy.

Szydło odniosła się również do kryzysu z Trybunałem Konstytucyjnym. – Zmiany, które zostały przeprowadzone w Trybunale Konstytucyjnym, zostały wykorzystane jako pretekst do walki politycznej właśnie przez tych, którzy chcieli użyć Trybunału Konstytucyjnego jako ostatniego oręża walki politycznej.

Szefowa rządu zastanawia się, co mogłoby się zdarzyć, gdyby nie działania PiS z trybunałem. - Mogłoby się zdarzyć, że wszystkie projekty ustaw (…) te różnego rodzaju lobby, które dziś tak bardzo walczą o utrzymanie własnych przywilejów, zaskarżają do trybunału. Premier zarzuca także przewodniczącemu trybunału, ze jest zbyt zaangażowany politycznie.

Opozycja krzyczy, ale nie pokazuje rozwiązań – podsumowuje premier obecny kryzys. Przypomina, że PiS chce usiąść razem ze wszystkimi i poszukać rozwiązania patowej sytuacji.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić