To precedens. Kierowca musi ponownie zaliczyć egzamin, choć nie przekroczył limitu

Policja w Częstochowie uznała, że jechał "nieudolnie" i złożyła wniosek do starostwa o ponowne przeegzaminowanie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Piotr Michalski / Agencja Gazeta

Kierowca odwoływał się, ale nic nie wskórał. Wojewódzkie Sąd Administracyjny w Gliwicach nie dał wiary, że jego przewinieniem była tylko jazda bez zapiętych pasów. Uznał tym samym rację policjantów. Funkcjonariusze drogówki byli pod tak złym wrażeniem sposobu prowadzenia samochodu przez obserwowanego kierowcę, że nabrali podejrzeń dotyczących jego kwalifikacji.

Jechał on "chaotycznie", nie wiedział, co oznaczają sygnały świetlne dawane przez policję. Kierowca bronił się pisząc, że prawo jazdy ma od kilku lat i nigdy nie spowodował żadnej kolizji - donosi polsatnews.pl.

Starosta na wniosek policjantów wysłał go na ponowny egzamin państwowy. Fakt, że nieporadny prowadzący nie przekroczył limitu punktów nie grał przed sądem roli. Wystarczył opis tego, jak odwołujący zachowywał się na drodze. Zanim sprawa trafiła do WSA w Gliwicach, sprawie przyjrzało się Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Częstochowie. Ono też zgodziło się, że ponowny egzamin jest konieczny. I to właśnie decyzję kolegium zaskarżył i nic nie osiągnął częstochowski kierowca. Nikt nie przejął się jego zapewnieniami, że "prowadzi od lat i nie spowodował wypadku".

Organ uprawniony do wydawania uprawnień do prowadzenia pojazdów czuwa nie tylko nad tym, aby otrzymały je osoby mające odpowiednie kwalifikacje, ale także kontrolował, czy nie utraciły one wymaganych umiejętności. Podstawą wystąpienia z wnioskiem o sprawdzenie kwalifikacji może być zarówno jedno, jak i wielokrotne naruszanie przez kierującego przepisów ruchu drogowego, nawet jeżeli w określonym czasie nie przekroczył on dopuszczalnego limitu punktów karnych - brzmi uzasadnienie wyroku WSA.

Zobacz także: Nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu. Policja publikuje nagranie "ku przestrodze"

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę