Tragedia w Parku Narodowym Krugera. Lampart zagryzł dziecko
W Park Narodowym Krugera w RPA lampart przeskoczył przez ogrodzenie i zaatakował 2-letniego syna pracownika ośrodka. Obrażenia były na tyle duże, że dziecka nie udało się uratować.
Zwierzę przedostało się poza odgrodzony teren. Lampartowi udało się przeskoczyć siatkę, która oddzielała jego terytorium od terenu, gdzie mieszkał jeden z pracowników parku - donosi BBC.
W parkach takich jak nasz drapieżniki wchodzą w interakcje z turystami i personelem. Czasami może to spowodować, że zwierzęta przyzwyczają się do ludzi i przestają się ich bać - powiedział Ike Phaahla, rzecznik parku.
Chłopiec nie miał żadnych szans. Po tym, jak drapieżnik przedostał się do strefy przeznaczonej dla personelu i zwiedzających, zaatakował 2-letnie dziecko. Rodzina chłopca natychmiast zabrała go do pobliskiego szpitala, jednak na miejscu lekarze stwierdzili zgon.
Jesteśmy teraz myślami z bliskimi zmarłego chłopca, modlimy się o nich. Ze swojej strony zapewnimy wszelkie wsparcie, jakiego potrzebują - powiedział Fundisile Mketeni, dyrektor generalny parków narodowych Republiki Południowej Afryki.
Zobacz też: Kłująca lekcja dla lamparta
Lampart został zabity. Strażnicy Parku Narodowego Krugera po zlokalizowali i złapali agresywne zwierzę. Postanowili, że, dla bezpieczeństwa pracowników i zwiedzających, należy je zastrzelić.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.