Ukradli 7 milionów funtów w torbach ważących pół tony. Spędzą 15 lat za kratami

Dwaj mężczyźni wywieźli z lotniska Heathrow 28 toreb wypełnionych gotówką. Pieniądze należały do szwajcarskiego banku Credit Suisse. Z więzienia długo nie wyjdą.

Obraz
Źródło zdjęć: © WIzualizacja brytyjskiej policji
Kamil Karnowski

Zostali złapani przez policję, ale majątek przepadł. 31-letni Mohammad Siddique i jego 40-letni kolega z pracy Ranjeev Singh myśleli, że mają plan idealny, ale policja okazała się sprytniejsza. Już kilkanaście godzin po kradzieży mężczyźni siedzieli za kratami. Teraz zapadł surowy wyrok - sąd właśnie skazał obu na 15 lat więzienia. Specjaliści nazywają kradzież 7 mln funtów z 14 marca 2017 roku "jedną z największych w kryminalnej historii Wielkiej Brytanii".

Zadaniem ochroniarzy było przewiezienie gotówki z lotniska do siedziby banku. Skrzętnie to wykorzystali. Jeden z nich tuż przed odjazdem "wyszedł do toalety". W tym czasie Mohammad Siddique odjechał z dala od lotniska i przepakował pieniądze do innego samochodu. Dopiero po 20 minutach Ranjeev Singh wszczął alarm.

Złodzieje chcieli wmówić policji, że sami padli ofiarą napadu. Po kradzieży zadzwonili na numer alarmowy, by podszywając się pod zaniepokojonych mieszkańców, poinformować o podejrzanie wyglądającej furgonetce na przedmieściach Londynu. Policjanci przyjechali na miejsce i zobaczyli w aucie związanego i zakneblowanego Mohammada Siddique. Ten twierdził, że został uprowadzony wraz z pieniędzmi, a złodzieje uciekli.

Nie przegap: Plan zuchwałej kradzieży

Plan legł w gruzach przez kamery na lotnisku. To dzięki nim policja ustaliła, że jeden z ochroniarzy pozwolił koledze wyjechać furgonetką wypełnioną po brzegi pieniędzmi.

Mężczyźni stanęli przed sądem. Jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy przyznali się do winy. Jeden z nich, próbując się bronić stwierdził, że pieniądze ukradł, bo sam padł ofiarą szantażu. Nie udało się tego jednak udowodnić - informuje "Metro".

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
"Jak kadr z filmu kryminalnego". Leśniczy nie mógł uwierzyć własnym oczom
"Jak kadr z filmu kryminalnego". Leśniczy nie mógł uwierzyć własnym oczom
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów