Ustka (Pomorskie). 8-latek pobił nauczycielki

Ośmioletni uczeń szkoły w Ustce (woj. pomorskie) zaatakował nauczycielkę, która zwróciła mu uwagę. Gdy w sali zjawiła się zaalarmowana hałasem inna pedagog, pobił także i ją.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Miecik
Olga Wilk

Przykry incydent miał miejsce we wtorek w Szkole Podstawowej nr 3 w Ustce. Rodzice z pomorskiego miasta boją się teraz o bezpieczeństwo swoich dzieci. Dyrektorka uspokaja, tłumacząc, że z agresywnym chłopcem pracują pedagog i psycholog.

Rodzice przedstawili dokumenty poświadczające, że dziecko jest nadpobudliwe. Sprawa została wyjaśniona. Chłopiec zostaje w klasie. Przyrzekł przy rodzicach, że nie będzie się więcej tak zachowywał. Staramy się temu dziecku pomóc, bo nie jest samo sobie winne, że ma w sobie taka agresję - mówi Ewa May-Wysocka w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".

Z gazetą skontaktowali się zaniepokojeni rodzice II klasy. Mówili, że 8-latek przeszkadzał nauczycielce w prowadzeniu lekcji, więc ta kilkakrotnie go upomniała. Gdy chciał wyjść z klasy, kobieta podeszła do niego i chwyciła za rękę.

Chłopiec uderzył ją pięścią w brzuch. Przybiegła jeszcze druga pani, która usłyszała krzyki i ta również został pobita. Dzieci opowiadają, że miał ją uderzyć w głowę - relacjonuje ojciec jednego z uczniów.

Oglądaj też: ZNP: "Warunki w szkołach będą fatalne"

Zdaniem rodziców sytuacja nigdy nie miałaby miejsca, gdyby nie połączono klas. Dyrektorka przyznaje, ze było to odgórne zalecenie organu prowadzącego, czyli Urzędu Miasta w Ustce.

Były trzy klasy, a są teraz dwie, w związku z tym, że organ prowadzący stwierdził, że niestety musimy oszczędzać i do subwencji podstawowej będzie dopłacał 40 procent. Ja to rozumiem. Czasy są, jakie są, wszystko drożeje. Dlatego połączyliśmy trzy klasy, z których jedna miała 17 osób, druga 15, a trzecia 14 osób, w dwie klasy, które obecnie liczą 26 i 25 osób - mówi Ewa Mey-Wysocka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje