Aleksander Sławiński| 

W Niemieckich kościołach coraz mniej wiernych. Polacy wykupują tamtejsze dzwony

102

Wraz z laicyzacją Niemiec i wyludnianiem się kościołów wiele z nich jest zamykanych, a ich własność wyprzedawana. Polskie parafie bardzo chętnie kupują przedmioty z likwidowanych parafii.

W Niemieckich kościołach coraz mniej wiernych. Polacy wykupują tamtejsze dzwony
(Getty Images, Maja Hitij)

U naszych zachodnich sąsiadów coraz szybciej wyludniają się kościoły W związku z tym wiele parafii jest likwidowanych, a budynki kościołów są desakralizowane i zamieniane w galerie, domy kultury czy mieszkania, a nieraz po prostu burzone. Korzystają na tym polskie kościoły.

Jak donosi Deutche Welle, polskie parafie bardzo chętnie kupują z drugiej ręki niemieckie dzwony, ołtarze, organy czy różne przedmioty związane z liturgią. Po zamykaniu parafii zwykle trafiają one do magazynów (zwłaszcza jeżeli są zabytkami), jednak po jakimś czasie trzeba coś z nimi zrobić. Chętnych na zakup np. ław kościelnych jest zaś w Nimeczech niewiele.

Portal opisuje m.in. losy dzwonów z wieży kościoła w Immerath w Nadrenii. Po zburzeniu neoromańskiej świątyni pod nową kopalnię odkrywkową, cztery z nich zostały przeniesione do nowego kościoła. Dwa z kolei, trafiły do Polski. Większy z nich, o średnicy 1,5 metra, znalazł się w Osiekach nieopodal Koszalina, gdzie, jak na razie, wisi w centrum wsi obok remizy.

Jednak proboszcz miejscowego kościoła planuje, ks. Mariusz Kołaciński, planuje by zawisł on na gotyckiej wieży.

Teraz dzwon rozbrzmiewa tylko przy specjalnych okazjach. Zamierzamy jednak wyremontować wieżę i sprawdzić czy konstrukcja go uniesie - opowiada Kołaciński.

Zobacz także: Co dalej z katedrą Notre Dame?

Zamknięte kościoły

O sprzedaży dzwonów zdecydowała też parafia św. Józefa w zachodnioniemieckim Essen. Został on zlikwidowany już pięć lat temu, obecnie parafia wyprzedaje dzwony wiszące na tamtejszej wieży. Według szefa jej administracji, dzwony są będą wystawione za około 65 tysięcy euro, czyli po cenie samego materiału. Gdyby ktoś chciał zamówić nowe, to zapłaciłby za nie dwa razy więcej.

Dzwonami z kościoła św. Józefa w Essen interesują się inne parafie z Niemiec, Afryki i krajów bałtyckich. Polacy kupili już kościelne ławki.

Rzecznik diecezji Essen, gdzie w ciągu ostatnich lat zamknięto 15 kościołów, Thomas Ruenker, twierdzi, że Polacy najczęściej pytają jednak o organy i przedmioty liturgiczne. Koszt organów to 5-50 tysięcy euro. Kościoły z jego diecezji sprzedają je średnio za 2/3 rynkowej ceny. Obok Polaków, duże ofert płynie podobno z Ukrainy, gdzie w ostatnim czasie trwa akcja budowy nowych świątyń i klasztorów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić