Michał Nowak
Michał Nowak| 

W żłobie leży… Niecodzienna interwencja w Wyszkowie

60

42-latka z woj. mazowieckiego nie chciała opuścić bożonarodzeniowej szopki. Twierdziła, że chce posiedzieć w żłóbku i przykryć siankiem małego Jezusa. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem, bo uszkodzeniu uległa jedna z figur.

Zatrzymana 42-latka
Zatrzymana 42-latka (Policja)

Urwała lewą dłoń królowi Baltazarowi. Do zdarzenia doszło przy sanktuarium św. Idziego na skwerze Jana Pawła II w Wyszkowie. W miejscu tym co roku staje okazała szopa, która wprowadza w mieście bożonarodzeniowy nastrój. Wyjątkowo mocno podziałał on na jedną z mieszkanek. Kobieta była pijana.

Operator monitoringu powiadomił policję. Zgłoszenie dotyczyło dwóch osób, które miały wejść do szopki. Okazało się, że 26-latek z Wyszkowa zauważył siedzącą wśród figurek kobietę i próbował interweniować. Kobieta stawiała opór, nie reagowała na prośby.

Na miejsce przybył patrol policji. Funkcjonariusze zabrali kobietę na komisariat. Badanie alkomatem wykazało 2 promile w wydychanym przez nią powietrzu. W trakcie wyjaśnień 42-latka przyznała się, że przewróciła jedną z figur, która uległa uszkodzeniu.

Jest dobrze znana policji. Wyszkowianka była zatrzymywana już wcześniej. W komunikacje policji czytamy, że „m.in. zatrzymywano ją do wytrzeźwienia, leżała już na chodniku, torowisku, w żywopłocie, spożywała alkohol w miejscach objętych zakazem czy awanturowała się na ulicach”.

Kobieta odpowie przed sądem. Za nieodpowiedzialne zachowanie grozi jej kara aresztu oraz wysoka grzywna.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz także: Marsjańska kartka świąteczna
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić