Na miejscu działają strażacy i policja, będzie też prokurator. Jest drobny wyciek paliwa i strażacy przepompowują je z samolotu do bezpiecznych zbiorników - powiedział Polskiemu Radio Ryszard Gura, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze.
Przyczyny tragedii ustali Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Samolot był prawdopodobnie wykorzystywany jako powietrzna taksówka. Na pokładzie dwusilnikowej maszyny była tylko jedna osoba. Samolot rozbił się tuż po godz. 12.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.