Wypchnął 6-latka z balkonu galerii sztuki. „Chciałem być w telewizji”

Autystyczny nastolatek, który wypchnął 6-letniego chłopca z platformy widokowej znajdującej się na 10. piętrze muzeum Tate Modern w Londynie, przyznał się do winy. Sąd oskarżył go o usiłowanie zabójstwa. Mężczyzna zeznał, że zrobił to, ponieważ chciał, żeby pokazano go w telewizyjnych wiadomościach.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Radosław Opas

Sprawca przyznał się do stawianych mu zarzutów. Czekający na proces 18-letni Jonty Bravery zeznał podczas piątkowego przesłuchania w sądzie Old Bailey w Londynie, że 4 sierpnia udał się do brytyjskiej galerii sztuki współczesnej w celu dokonania zabójstwa. Na swoją ofiarę wybrał zaledwie 6-letniego chłopca, który zwiedzał akurat muzeum razem z rodziną.

Nastolatek wyjawił powody, dla których próbował zabić. Według doniesień zagranicznych mediów Bravery miał powiedzieć w rozmowie z policjantami, że popełnił zbrodnie, aby udowodnić „każdemu idiocie”, że nie ma problemów natury psychicznych. Jego frustracja miała być związana z niepotrzebnym według niego leczeniem, jakie przechodził.

Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"

Chciałem być w wiadomościach, usłyszeć, jak mówią kim jestem i dlaczego to zrobiłem, dlatego, że kiedy padłoby to oficjalnie, to nikt nie mógłby dodać nic więcej – stwierdził Jonty Bravery.

Pomimo upadku z 10. piętra galerii chłopiec przeżył. Dziecko zostało jednak poważnie ranne. Zajmujący się nim lekarze poinformowali, że doszło m.in. do urazu mózgu oraz złamania kręgosłupa, nóg i rąk. 6-latek przeżył najprawdopodobniej dlatego, że spadł na dach znajdujący się na 5. piętrze budynku.

Rodzina prowadzi zbiórkę pieniędzy. Po kilku tygodniach intensywnej terapii we Francji bliscy poszkodowanego chłopca zebrali już 130 tys. funtów na dalsze leczenie.

Nasz syn nadal wymaga intensywnej rehabilitacji, ponieważ nie odzyskał sprawności ruchowej we wszystkich kończynach lub nie funkcjonują też zdolności poznawcze. Ciągle budzi go ból i nie jest w stanie samodzielnie wezwać do siebie kogoś z personelu szpitala – oświadczyli członkowie rodziny 6-latka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"