Wypiła w barze ciekły azot. Wypaliło jej żołądek

Osiemnaste urodziny Gaby Scanlon skończyły się dla niej tragicznie. Po tym, jak wypiła Jegermeistera z dodatkiem ciekłego azotu, lekarze musieli jej usunąć organy wewnętrzne.

Wypiła ciekły azot. Musieli usunąć jej żołądek.
Źródło zdjęć: © Instagram.com | fluffychic

Impreza urodzinowa została przerwana, kiedy po wypiciu żrącej mieszanki Gaby poczuła palenie w żołądku, a potem zaczęła wymiotować. Z jej nosa leciała się para. Na uratowanie narządów wewnętrznych było już za późno - ciekły azot zaczął wypalać tkanki w organizmie. Zniszczeniu uległ żołądek oraz jelito i część przełyku. Chirurg, który ją operował twierdzi, że bez usunięcia organów szanse jej przeżycia byłyby zerowe.

Co robił ciekły azot w drinku? Okazuje się, że bar Oscar’s w Preston od dawna serwował ten dodatek, ponieważ zmieszanie go z alkoholem czy dodanie do jedzenia daje widowiskowy efekt gęstej pary. Korzystają z niego niektóre bary i restauracje.

Trzeba jednak obchodzić się z nim wyjątkowo ostrożnie. Ciecz, która powstaje po obniżeniu temperatury nieszkodliwego gazu, może mieć nawet -196°C! Przy bezpośrednim kontakcie ze skórą może powodować poważne oparzenia i nieodwracalne zniszczenia.

Sędzia nazwał wypadek rażącym niedopatrzeniem. Bar w którym podano śmiercionośny koktajl musi teraz zapłacić młodej kobiecie 100 tysięcy funtów zadośćuczynienia oraz pokryć 40 tysięcy kosztów procesu. Jego pracownicy byli podobno ostrzegani przed ryzykiem używania gazu. Istniała nawet „zasada 10 sekund”, które należało odczekać przed podaniem napoju. Znaleziono również broszury dotyczące ryzyka używania azotu. Niestety, nic to nie dało.

To, co się stało, całkiem zniszczyło moje zdrowie i nic nie jest w stanie tego naprawić. Cieszę się jednak, że sprawa w sadzie wreszcie się zakończyła. Gdybym wiedziała co jest w drinku, nigdy bym go nie wypiła. Przestrzegam innych przed eksperymentowaniem z ciekłym azotem - powiedziała poszkodowana po wyjściu z sali sądowej, cytowana przez portal dailymail.co.uk.

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"