Radosław Opas
Radosław Opas| 

Zaatakował go dwumetrowy rekin. Życie uratował mu jego pitbull

109

Amerykanin, który wybrał się na ryby w zatoce Bodega Bay w Kalifornii, przeżył chwile grozy. W pewnym momencie mężczyzna zorientował się, że haczyk do wędki mocno zaczepił się o obiekt znajdujący się niedaleko brzegu. Ku swojemu przerażeniu wkrótce odkrył, że tym "obiektem" jest ogromny rekin.

Attack great white shark
Attack great white shark (iStock.com, Peter_Nile)

Amerykanin niczego się nie spodziewał. James White przez 10 minut bezskutecznie próbował zwinąć wędkę. Gdy, brodząc w przybrzeżnej wodzie, podszedł do miejsca, w którym znajdował się haczyk, jego oczom ukazał się 180-centymetrowy rekin.

Zwierzę ugryzło rybaka w nogę. White starał się odczepić haczyk od rekina, ale w pewnym momencie przewrócił się do wody. Wtedy drapieżnik poważnie zranił go w kostkę.

Wszędzie natychmiast pojawiła się krew, pierwsze ugryzienie przebiło tętnicę – powiedział James White w rozmowie z NBC Bay Area.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Mężczyzna próbował ściągnąć pomoc, wołając innych wędkarzy. Zamiast nich krzyki usłyszał jednak jego pies, którego wędkarz zostawił w samochodzie. 45-kilogramowy pitbull o imieniu Darby wskoczył do wody i wgryzł się w skrzela rekina. Następnie rzucił się na jego ogon, odciągając zwierzę od swojego właściciela. Przestraszony drapieżnik uciekł. Dzięki pomocy Darby White wrócił na brzeg.

Powiedziałem mu: „ Nie cofaj się ”, wtedy Darby obszedł rekina naokoło i złapał za ogon. Gdyby nie on, byłoby o wiele gorzej - dodał White.

Zobacz także: Zobacz także: Jest olbrzymi. Nagranie od którego trudno oderwać wzrok

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić