*Śpiąc, właściciel tesli, choć może to być ustawka, korzystał ewidentnie z autopilota. *Chyba jednak nie do tego celu stworzono to rozwiązanie. Miało pomagać w męczącej jeździe po zakorkowanych drogach, przejmując od znużonego kierowcy panowanie nad odległością od innych pojazdów i odpowiednim miejscem na drodze. To, co widać na wideo, to jednak nadużycie.
Z przechyloną na bok głową i zamkniętymi oczami ten człowiek korzysta z technologii w sposób, którego w żaden sposób nie można nazwać bezpiecznym - zauważa autoblog.com.
Autor: Jan Muller
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.