27-piętrowy blok mieszkalny w Warszawie. Zobacz, dlaczego kolos budzi tyle kontrowersji

Na warszawskiej Woli powstaje kompleks budynków, w którym znajdzie się ponad 1500 lokali. Wieżowce budzą niemałe kontrowersje, a niektórzy nazywają je "warszawskim Hongkongiem”. Sprawdziliśmy, jak wygląda i co mówią o nim sąsiedzi.

daBudynek na warszawskiej Woli robi wrażenie.
Źródło zdjęć: © wp.pl | Agata Wołoszyn

Wieżowiec Bliska Wola Tower należy do osiedla Bliska Wola. Jego budowa zakończy cały proces powstawania tego osiedla. Budynek składa się z trzech wież, a najwyższa z nich ma 92 m wysokości. Obok znajduje się jeszcze 12-piętrowy blok. W gmachu mieści się aż 1500 mieszkań, a powierzchnia najmniejszego z nich wynosi 18 m2.

Dzięki swoim rozmiarom nazywane są "miniapartamentami inwestycyjnymi”.

Firma J.W. Construction, która odpowiada za budowę wieżowca, opisuje go jako "kompleks nowoczesnych budynków". Oprócz tego dodaje, że "projekt wyróżnia wysoki standard wykończenia oraz nietuzinkowa architektura".

Tyle ulotki dewelopera. Miejscy aktywiści i internauci nazywają tę budowlę "warszawskim Hongkongiem”. Powód? Na niewielkiej powierzchni powstała bardzo duża ilość lokali, przez co szacuje się, że na osiedlu będzie mogło zamieszkać nawet 10 tys. osób.

Ceny mieszkań będą rosnąć od kilku do kilkunastu procent, bo będzie nimi zainteresowanie. "Kapitał lawinowo odpływa z banków"

Do tego wg niektórych budynek wizualnie przypomina te znajdujące się właśnie w Hongkongu. Firma, która buduje wieżowiec, uważa, że takie nazewnictwo jest bardzo nietrafione, a wręcz obraźliwe.

Nie zmienia to jednak faktu, że sąsiedzi będą mogli do siebie mówić z przeciwległych balkonów. Ułatwia to też zaglądanie sobie do mieszkań. Zatem sąsiedzi mogą mieć pełną wiedzę na temat tego co dzieje się u innych.

Deweloper informuje, że pierwsze osoby, które kupiły mieszkanie, odbiorą klucze pod koniec 2021 roku. Pytanie, czy będą zadowolone ze swojego wyboru.

Ja mieszkam na tym osiedlu, tutaj w bloku – tłumaczy młoda kobieta spacerująca z dzieckiem. - Tu, gdzie mieszkamy, jest nam dobrze, ale w tym wieżowcu nie chciałabym mieszkać. Zresztą myślę, że w większości to będą mieszkania pod inwestycję albo na wynajem krótkoterminowy, bo - z tego co słyszałam - jest tam dużo mieszkań o małej powierzchni - komentuje kobieta.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową