Awantura w Zakopanem. Mieszkańcy mówią "nie"

Jak podkreśla "Gazeta Krakowska", mieszkańcy Zakopanego mocno protestują przeciwko budowie masztu telefonii komórkowej. Sytuacja jest poważna, a jednego dnia doszło do przepychanek ludzi z firmą, która ma wykonać zlecenie. Na miejscu pojawili się policja i straż miejska.

.Awantura w Zakopanem. Mieszkańcy mówią "nie"
Źródło zdjęć: © Wikipedia

Maszt telekomunikacyjny to stacja bazowa z zestawem urządzeń nadawczo-odbiorczych, którymi mogą być nadajnik i odbiornik ora z urządzeniami im towarzyszącymi.

Jak wyjaśniał dla PAP inż. Rafał Pawlak z Laboratorium Badań Urządzeń Telekomunikacyjnych Instytutu Łączności, jeżeli limity są utrzymane, taki maszt może powstać i w centrum miasta, i w okolicach szkoły.

Z takim podejściem nie zgadzają się jednak mieszkańcy Zakopanego. Przypomnijmy, że w rejonie ul. Krzeptówki Potok miałby stanąć 27 metrów masz telekomunikacyjny firmy T-Mobile.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"W Polskę na weekend". Świnoujście "Majorką Północy". Te okolice podbijają serca turystów

Jak podkreśla "Gazeta Krakowska", firma złożyła tzw. zgłoszenie do starostwa powiatowego o planie budowy masztu. Zrobiła to 16 czerwca. Kilka dni później 22 czerwca starostwo wydało decyzję odmowną.

Według urzędników starostwa, planowany masz nie jest budowlą tymczasową, co do której można zastosować zgłoszenie. Jego rozmiary i sposób umocowania do gruntu nie wskazują, że 27-metrowy maszt miałby został rozebrany po 180 dniach.

Nikt nas wcześniej o takim pomyśle nie poinformował. Nikt nie pokazał żadnych danych dotyczących tego masztu, żadnej ekspertyzy dotyczącej szkodliwości masztu. Nie było żadnego zebrania z mieszkańcami - mówi Karolina Gąsienica-Sieczka, mieszkanka Krzeptówek, cytowana przez wspomniane źródło.

Awantura w Zakopanem. Doszło do rękoczynów

Mimo to mieszkańcy Krzeptówek uważają, że firma chce postawić maszt. Jak czytamy, we wtorek od rana mieszkańcy zablokowali dojazd do działki, gdzie składowane są elementy masztu - od strony drogi wojewódzkiej.

Zastawili go swoimi samochodami. Przedstawiciele podwykonawcy wezwali policję, a mieszkańcy straż miejską. Przyjechały w sumie cztery radiowozy: dwa policyjne i dwa straży miejskiej.

Policjant poradził wykonawcy, by do czasu wyjaśnienia sprawy zaniechał próby przestawienia konstrukcji. Ten jednak nie posłuchał. W pewnym momencie ruszył w stronę masztu. Para mieszkańców zaczęła mu blokować drogę deskami, które leżały w pobliżu. Doszło do przepychanek.

Mieszkańcy Krzeptówek zapowiadają, że nie ugną się i nie pozwolą, aby maszt stanął w tym miejscu.

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę