aktualizacja 

Czy sprzedawczyni "może być winna grosika"? Ta odpowiedź cię zaskoczy

307

Robisz zakupy w sklepie i chcesz za nie zapłacić. Dajesz kasjerce pieniądze, a ona wydaje ci resztę i pyta: "mogę być winna grosika"? Dla wielu z nas ta sytuacja brzmi bardzo znajomo, prawda? Czy sprzedawczyni faktycznie może tak postąpić? Odpowiedź zaskakuje!

Czy sprzedawczyni "może być winna grosika"? Ta odpowiedź cię zaskoczy
Czy sprzedawczyni może być nam winna grosika? (Adobe Stock, Drobot Dean)

Jako klienci często wyznajemy zasadę "klient nasz pan". Oczekujemy, że kasjerka odda nam w gotówce całą resztę za zrobione zakupy. W wielu z nas aż się "gotuje ze złości", gdy usłyszymy klasyczny slogan "nie wydam ze stówy" lub "czy mogę być winna grosika". Kto ma w takiej sytuacji rację: klient czy sprzedawczyni?

Najlepiej mieć odliczoną kwotę. Unikniesz kłopotów

Okazuje się, że racja leży po stronie kasjerki. Jak to możliwe? "Przepisy nie nakazują sklepikarzom wydawania reszty. Tak samo jest z tym brakującym grosikiem" - wyjaśniał Maciej Chmielowski z biura prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), w rozmowie z "Gazeta.pl".

Aby uniknąć niezręcznych sytuacji przy kasie, podchodząc do niej, najlepiej mieć już dokładnie odliczoną kwotę. W innym wypadku może się zdarzyć, że kasjerka nie będzie chciała wydać nam reszty. Trzeba wtedy też pamiętać, że ekspedientka nie ma obowiązku sprzedać nam pożądanego towaru.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nauczyciel zarabia mniej niż kasjer. "To jest niepokojące"
To oczywiście tylko teoria, ponieważ trudno sobie wyobrazić, żeby sklep, który nie wydaje reszty, utrzymał się długo na rynku - dodawał Chmielowski.

Na co zwrócić uwagę? W sytuacji, kiedy ekspedientka odmawia nam sprzedania produktu, musi dokładnie i dobrze uzasadnić nam, dlaczego tak robi. Bez podania konkretnej przyczyny grozi jej kara grzywny do.... nawet pięciu tysięcy złotych! Niemożność wydania reszty to jednak... usprawiedliwiony powód odmowy.

Jak pisze "Gazeta.pl", co ciekawe, o wyrównaniu do płaconej kwoty nie znajdziemy też nic w kodeksie cywilnym. Nadmienia on tylko o samym procesie sprzedaży produktów. Definiuje go w następujący sposób.

Przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę - czytamy w kodeksie.
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić