Dwa sklepy, a ceny różne. O co chodzi? Biedronka: zdarzają się sytuacje

Na stronie Biedronki na Facebooku zawrzało. Klienci zwrócili uwagę, że czasem w jednym sklepie sieci cena różni się od ceny tego samego produktu w innym sklepie. O co chodzi? W odpowiedzi przesłanej o2.pl dyskont Biedronka przyznaje, że "zdarzają się sytuacje", o których piszą wzbudzeni internauci.

Klienci krytykują kolejne promocje w Biedronce. Zarzucają niesprawiedliwą politykę cenowąKlienci krytykują kolejne promocje w Biedronce. Zarzucają niesprawiedliwą politykę cenową
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images

Biedronka zamieściła 3 lipca na Facebooku wpis o nowych promocjach. Niektórzy klienci skorzystali z okazji, by wyrazić swoje oburzenie praktykami sieci. Chodzi o różnice w cenach, jakie spotykają nawet w sklepach oddalonych od siebie o zaledwie 4 kilometry.

"Coraz lepiej sobie poczynacie, jeśli chodzi o rozbieżność w cenach i o tzw. pseudopromocje", "mnie nurtuje jedna rzecz, dlaczego kupując w Warszawie w waszej sieci, ceny mam inne niż będąc w Krakowie, kupując te same produkty, zapłaciłem więcej, o co tu chodzi" - piszą internauci.

Jak popularna sieć marketów odniosła się do słów swoich klientów?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

UOKiK i kara dla Biedronki. Chróstny: Nie uwziąłem się na ten dyskont

Biedronka. Klienci piszą o rozbieżności w cenach i pseudopromocjach

Biedronka odpowiada, że w całym kraju prowadzona jest jednolita polityka cenowa, a ewentualne rozbieżności pomiędzy sklepami mogą być spowodowane specjalnymi akcjami marketingowymi organizowanymi w nowo otwieranych sklepach, placówkach po remoncie lub w wybranych lokalizacjach. Klienci twierdzą jednak, że to nieprawda.

Z miesiąc temu za to samo ciastko dałem w jednej biedronce 2,49 zł, w drugiej 2,61 zł. Oba sklepy oddalone od siebie jakieś 4 km. Wcale po remoncie nie były, nie były nowo otwarte, a cenówka zwykła, nie czerwona, nie żółta... zwykła biała - odpiera te tłumaczenia jeden z klientów.

Postanowiliśmy skontaktować się z siecią, żeby wyjaśnić, o co chodzi. Sprawę komentuje Jan Kołodyński, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka.

Nasza strategia cenowa polega na budowaniu oferty w oparciu o jak najbardziej atrakcyjne dla klientów ceny, dlatego każdego dnia Biedronka oferuje nawet 900 promocji, w tym na wiele artykułów pierwszej potrzeby, najczęściej znajdujących się w koszykach klientów - stwierdził w odpowiedzi przesłanej o2.pl.

I przyznaje dalej, że ustalając cennik, sieć bierze pod uwagę "lokalne uwarunkowania".

Co do zasady w naszych sklepach obowiązuje standardowy cennik, natomiast zdarzają się sytuacje, gdy regionalnie - w wybranych placówkach z sieci ponad 3500 sklepów, oferujemy naszym klientom dodatkowe promocje, uwzględniając przy ich planowaniu lokalne uwarunkowania, w tym otoczenie konkurencyjne - tę informację zamieszczamy również w naszych gablotach z plakatami promocyjnymi - tłumaczy.

Nie wiemy, co na takie tłumaczenia odpowiedzą wzburzeni klienci Biedronki, ale być może nie wszystkim spodoba się argumentacja sieci. Dość wspomnieć, że różnice cen wytyka konkurencji sieć Lidl, który w kolejnych spotach reklamowych informuje o tym, jak różnią się ceny w Biedronkach. Czyżby Niemcy mieli jednak nieco racji?

Wybrane dla Ciebie
Co wiesz o fryzjerstwie? Krzyżówka dla znawców
Co wiesz o fryzjerstwie? Krzyżówka dla znawców
Jedyny w Polsce. Leśnicy ujawniają. Już wiadomo, co to jest
Jedyny w Polsce. Leśnicy ujawniają. Już wiadomo, co to jest
Karteczka za karteczką. Ujęcia z Sopotu. "Nawet luksusowy Maybach"
Karteczka za karteczką. Ujęcia z Sopotu. "Nawet luksusowy Maybach"
Ciało 38-latki w pustostanie. Tragedia w Oświęcimiu
Ciało 38-latki w pustostanie. Tragedia w Oświęcimiu
Niemcy dają mieszkanie. Do tego taka stawka. Poruszenie w Polsce
Niemcy dają mieszkanie. Do tego taka stawka. Poruszenie w Polsce
Skandal gonił skandal. Diecezja sosnowiecka najgorsza w kraju
Skandal gonił skandal. Diecezja sosnowiecka najgorsza w kraju
Trump chce przejąć wyspę. Co na to Amerykanie? "Poparcie marginalne"
Trump chce przejąć wyspę. Co na to Amerykanie? "Poparcie marginalne"
Tak skończył jazdę BMW. Sceny na drodze. "Głupota i tyle"
Tak skończył jazdę BMW. Sceny na drodze. "Głupota i tyle"
Pokaz siły Korei Północnej. Testy obserwował sam Kim Dzong Un
Pokaz siły Korei Północnej. Testy obserwował sam Kim Dzong Un
TCS w Oberstdorfie: pięciu Polaków na starcie. Kot trafił na Wąska w parze KO
TCS w Oberstdorfie: pięciu Polaków na starcie. Kot trafił na Wąska w parze KO
Ocenił rozmowy Trumpa z Zełenskim. "Żadnych dowodów na postęp"
Ocenił rozmowy Trumpa z Zełenskim. "Żadnych dowodów na postęp"
Politolog o rozmowach Trump–Zełenski: europejski plan pokoju nie przejdzie w Moskwie
Politolog o rozmowach Trump–Zełenski: europejski plan pokoju nie przejdzie w Moskwie