Grozi nam katastrofa? Dramatyczny apel do rządu

Premier Mateusz Morawiecki i jego rząd od wielu miesięcy podkreślają, jak wiele robią, by obniżyć poziom inflacji w Polsce. Organizacja Hodowcy Razem wystosowała tymczasem apel do rządu, w którym zwróciła uwagę, że producenci rolni zmagają się z drastycznymi podwyżkami cen energii elektrycznych. To przekłada się na drożejącą żywność.

Dramatyczny apel do rządu. Grozi nam katastrofa?Dramatyczny apel do rządu. Grozi nam katastrofa?
Źródło zdjęć: © Getty Images | Mateusz Wlodarczyk

Zaledwie kilka dni temu rząd pochwalił się przedłużeniem tarczy antyinflacyjnej, z której korzystają miliony Polaków w związku z niższymi stawkami VAT. Jednak na podobne wsparcie nie mogą liczyć przedsiębiorcy, na co uwagę zwraca organizacja Hodowcy Razem w dramatycznym apelu.

Niezrozumiałe jest dla nas, że z jednej strony Rząd Rzeczpospolitej Polskiej komunikuje walkę z poziomem inflacji, a z drugiej zezwala na niebotyczny wzrost ceny energii elektrycznej, którą muszą płacić producenci rolni, a w konsekwencji my wszyscy za drożejąca żywność - napisali przedstawiciele branży hodowli zwierząt, które domagają się, by państwowe spółki energetyczne zrezygnowały z "naddatkowych marż".

Dramatyczny apel do rządu. Grozi nam katastrofa?

Organizacja zrzeszającą m.in. hodowców trzody, drobiu, bydła czy producentów mleka zwróciła się do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka o "interwencję w spółkach wytwarzających energię elektryczną w zakresie rezygnacji z naddatkowych marż".

Przedstawiciele branży chcą też, aby rząd podjął działania legislacyjne, które zapewnią producentom żywności "dostęp do energii elektrycznej, gazu i węgla w ilościach niezbędnych do utrzymania ciągłości produkcji żywności". Zdaniem hodowców, zjawisko "ponadprzeciętnych marż i cen energii elektrycznej" jest coraz poważniejsze i prowadzi do wzrostu cen produktów. Dlatego producenci żywności oczekują wyjaśnienia "naddatkowych zysków osiąganych w spółkach" energetycznych.

Jak podkreśliła organizacja Hodowcy Razem, energia, gaz czy węgiel są "kluczowe na wielu etapach produkcji roślin i zwierząt oraz produkcji żywności", a coraz wyższe rachunki mogą doprowadzić do "krytycznych sytuacji" w zakresie produkcji żywności. Dlatego hodowcy apelują o wprowadzenie dwóch rozwiązań:

  • zablokowanie cen końcowych energii dla producentów rolnych, rolników na okres do 2023 r. na podstawie kosztów wytworzenia plus średnia marża wieloletnia;
  • uwzględnienie wszystkich obiektów produkcyjnych przedsiębiorstw sektora rolnospożywczego w grupie obiektów, które powinny być chronione przed ograniczeniami w dostawach nośników energii między innymi poprzez zapewnienie minimalnej mocy poboru na poziomie nie niższym niż 90% wartości mocy zamówionej.

Zdaniem przedstawicieli branży produkcja żywności stanowi "istotny element bezpieczeństwa żywnościowego państwa i musi podlegać ochronie". Dodatkowo ostrzegają, że przerwy w dostawach prądu, gazu czy węgla mogą prowadzić do zagrożenia życia i zdrowia wśród zwierząt.

Przypomnijmy, że inflacja w Polsce w czerwcu i lipcu wyniosła 15,5 proc i była najwyższa od 25 lat. Równocześnie ceny żywności poszły w górę w porównaniu do ubiegłego roku o ok. 25 proc. Ostatnie przerwy w dostawach m.in. cukru sprawiły, że ponad połowa Polaków obawia się pustych półek i braku podstawowych produktów w sklepach - wynika z badania UCE Research i Grupy Blix.

Szykuje się katastrofa w gospodarce. "Ceny za energię nami wstrząsną"

Wybrane dla Ciebie
Drogowy kryminał. Spójrzcie, co zrobił kierowca ciężarówki
Drogowy kryminał. Spójrzcie, co zrobił kierowca ciężarówki
Ludzie aż się gotują. Instalują to w Krakowie. "Dramat"
Ludzie aż się gotują. Instalują to w Krakowie. "Dramat"
Nagranie z Putinem. Tylko spójrzcie na jego dłoń
Nagranie z Putinem. Tylko spójrzcie na jego dłoń
To jeszcze nie koniec. Zobaczcie, co wyniósł z lasu
To jeszcze nie koniec. Zobaczcie, co wyniósł z lasu
Paraliż w Zakopanem. Ujawnili, co dokładnie się dzieje
Paraliż w Zakopanem. Ujawnili, co dokładnie się dzieje
Taki będzie 10 listopada. Synoptycy nie mają wątpliwości
Taki będzie 10 listopada. Synoptycy nie mają wątpliwości
110 tys. euro za truflę. Rekord na aukcji w Piemoncie
110 tys. euro za truflę. Rekord na aukcji w Piemoncie
FC Porto o zdrowiu Jana Bednarka. Lekarz optymistyczny po urazie kolana
FC Porto o zdrowiu Jana Bednarka. Lekarz optymistyczny po urazie kolana
Lewandowski z hat-trickiem. Barcelona zbliża się do lidera
Lewandowski z hat-trickiem. Barcelona zbliża się do lidera
Zaginęła Polka i jej syn. Wracali z Niemiec. Ślad urwał się na postoju busów
Zaginęła Polka i jej syn. Wracali z Niemiec. Ślad urwał się na postoju busów
Ponad 100 tys. wyświetleń. Kierowca ciężarówki nawet się nie wahał
Ponad 100 tys. wyświetleń. Kierowca ciężarówki nawet się nie wahał
Zaginięcie 31-latka z Polski. Nadeszły smutne wieści z Madery
Zaginięcie 31-latka z Polski. Nadeszły smutne wieści z Madery