Kamery będą łapać petentów bez masek. Rewolucja w poznańskim urzędzie

28

W Poznaniu zamontowano kamery, które mają wyłapywać mieszkańców bez maseczki. Na razie pięć takich urządzeń będzie działać w miejskim urzędzie. Mają pomóc w gromadzeniu materiału dowodowego przeciwko osobom bez masek.

Kamery będą łapać petentów bez masek. Rewolucja w poznańskim urzędzie
Kamery w urzędzie będą wyłapywać osoby łamiące obostrzenia (Adobe Stock, ©shake_pl - stock.adobe.com)

W Poznaniu mają dość. Chodzi o mieszkańców, którzy nagminnie unikają zakładania maseczek podczas załatwiania spraw urzędowych. W Urzędzie Miasta w Poznaniu zainstalowano kamery, które mają pomóc w wyłapywaniu osób bez masek.

W budynku zainstalowanych łącznie będzie pięć takich kamer. Sprzęt zainstalowany w urzędzie przy ul. Gronowej to rozwiązanie pilotażowe. Jeżeli rozwiązanie się sprawdzi, to takie kamery pojawią się w innych miejscach.

"Niestety, nie wszyscy stosują się do tego nakazu. Dlatego w budynku przy ul. Gronowej 22 ab zainstalowano specjalne kamery — dzięki nim łatwiej będzie ukarać osoby, które nie noszą maseczek" — informuje magistrat.

Poznańscy urzędnicy mieli problem osobami, które nie chciały stosować się do przepisów. Dlatego są zadowoleni z faktu zamontowania kamer. Dzięki nagraniom, w przypadku wezwania policji, urzędnicy będą mili materiał dowody przeciwko takim petentom.

Zobacz także: Miłość w rządzie. Minister finansów komentuje

Poznańscy urzędnicy przypominają o obowiązku zakrywania ust. Maseczki należy nosić także w pojazdach komunikacji miejskiej. Przestrzegania przepisów pilnują m.in. poznańscy strażnicy miejscy. Od początku grudnia za brak maseczek nałożyli mandaty na 336 osób, wystawili 35 pouczeń, a 23 razy skierowali do sądu wniosek o ukaranie. Najwięcej, bo 249 osób otrzymało karę na terenie placówek handlowych.

Autor: KRWL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić