Klamka zapadła. Znany fast food zamyka aż "od 300 do 400" lokali
Znana sieć lokali serwujących posiłki typu fast food zapowiada, że do końca 2023 roku zamknie nawet do 400 lokali w Stanach Zjednoczonych. Mowa o sieci Burger King specjalizującej się głównie w burgerach, frytkach i zimnych napojach. Burger King od lat bowiem żyje w cieniu konkurencji: McDonald's i Chipotle.
Podczas gdy sieć restauracji Burger King otwiera kolejne lokale i zwiększa sprzedaż na arenie międzynarodowej, w Stanach Zjednoczonych boryka się z bankructwem dwóch dużych franczyzobiorców.
W pierwszym kwartale br. Burger King zamknął 124 restauracje w Stanach Zjednoczonych. Według raportu wciąż prosperuje prawie 7 tysięcy amerykańskich lokali tej marki - informuje Restaurant Brands International - przedsiębiorstwo powstałe w wyniku połączenia Tim Hortons i Burger King.
Mimo że sieć Burger King poszukuje dodatkowych franczyzobiorców z silniejszymi finansami, to nadal spodziewa się zamknięcia od 300 do 400 kolejnych restauracji - oznajmił dyrektor generalny Joshua Kobza podczas rozmowy z inwestorami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ten burger nie ma mięsa. "Ser skrzypi na zębach"
Na obecną sytuację firmy ma wpływ wiele czynników m.in. silna konkurencja: McDonald's i Chipotle. Na początku tego roku dwóch franczyzobiorców Burger King ogłosiło bankructwo.
Zawsze będzie mniej (franczyzobiorców), którzy nie są oddanymi, entuzjastycznymi operatorami – powiedział prezes Patrick Doyle.
Po prostu nie ma miejsca dla franczyzobiorców, którzy nie chcą lub nie są w stanie ciężko pracować, aby prowadzić restauracje lepsze niż średnia systemowa w dłuższej perspektywie - dodał.
Kultowa sieć burgerów jako pierwsze planuje zamykać restauracje, które generują najsłabsze wyniki.
Pierwszy bar Burger King został otwarty w 1954 r. w Miami, na Florydzie. W Polsce pierwszy lokal tej marki otwarto w 1992 r. przy pl. Zbawiciela w Warszawie.