Kolejne kłopoty Wojewódzkiego i Palikota. Tego chce prokuratura

Warszawski sąd uznał, że Janusz Palikot, Jakub Wojewódzki oraz ich wspólnik złamali ustawę o wychowaniu w trzeźwości, reklamując alkohol w internecie. Pierwszy z nich zapłaci 80 tysięcy kary, a drugi 70. Jednak prokuratura chce się odwołać od tego orzeczenia i domaga się zdecydowanie większej kary.

.Duże kłopoty Wojewódzkiego i Palikota. Tego chce prokuratura
Źródło zdjęć: © AKPA

Przypomnijmy, że kilka tygodni temu prokuratura Rejonowa w Warszawie postawiła byłemu posłowi Januszowi Palikotowi, gwiazdorowi TVN Jakubowi Wojewódzkiemu i ich wspólnikowi zarzuty.

Chodzi o przestępstwo z art. 13 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, zagrożone karą grzywny w wysokości nawet pół miliona złotych.

Cała trójka prowadzi wspólnie spółkę zajmującą się produkcją i sprzedażą wysokoprocentowych alkoholi. Manufaktura Piwa Wódki i Wina (MPWiW) tworzy holding alkoholowy, z markami piwa regionalnego, konsolidując jednocześnie inne projekty alkoholowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ważna rola abp. Jędraszewskiego. "Konsoliduje"

Mężczyźni na Instagramie reklamowali wysokoprocentowe napoje alkoholowe - wódkę, whisky i okowitę. Po doniesieniu działacza społecznego Jana Śpiewaka, całą sprawą musiała zająć się prokuratura.

Ostatecznie warszawski sąd skazał ich za reklamowanie alkoholu w internecie. Były poseł Janusz Palikot ma zapłacić 80 tys. zł. Gwiazda TVN Jakub Wojewódzki i ich wspólnik skazani zostali na grzywny po 70 tys. zł.

Prokuratura chce większej kary

To jednak nie koniec tej sprawy. Jak podkreśla "Super Express", wyrok sądu jest nieprawomocny i przysługuje od niego odwołanie.

Wiadomo już, że z tego prawa skorzysta prokuratura, która domaga się zdecydowanie wyższej kary.

Zamierzamy złożyć sprzeciw od tego wyroku. W ocenie prokuratora orzeczone kary grzywny po 80 i 70 tys. zł pozostają rażąco niewspółmierne do społecznej szkodliwości czynu. Zdaniem prokuratury kara za zarzucane oskarżonym przestępstwa powinna być zbliżona do górnej granicy zagrożenia ustawowego za to przestępstwo, wynoszącej 500 tys. zł - mówi gazecie prok. Marek Skrzetuski z warszawskiej prokuratury okręgowej.

Jego zdaniem nie bez znaczenia jest także dotychczasowe zachowanie m.in. oskarżonego Janusza Palikota, który w dalszym ciągu zamieszcza w internecie treści mogące stanowić niedozwoloną reklamę napojów alkoholowych.

Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi