Kolejne kłopoty Wojewódzkiego i Palikota. Tego chce prokuratura

57

Warszawski sąd uznał, że Janusz Palikot, Jakub Wojewódzki oraz ich wspólnik złamali ustawę o wychowaniu w trzeźwości, reklamując alkohol w internecie. Pierwszy z nich zapłaci 80 tysięcy kary, a drugi 70. Jednak prokuratura chce się odwołać od tego orzeczenia i domaga się zdecydowanie większej kary.

Kolejne kłopoty Wojewódzkiego i Palikota. Tego chce prokuratura
Duże kłopoty Wojewódzkiego i Palikota. Tego chce prokuratura (AKPA)

Przypomnijmy, że kilka tygodni temu prokuratura Rejonowa w Warszawie postawiła byłemu posłowi Januszowi Palikotowi, gwiazdorowi TVN Jakubowi Wojewódzkiemu i ich wspólnikowi zarzuty.

Chodzi o przestępstwo z art. 13 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, zagrożone karą grzywny w wysokości nawet pół miliona złotych.

Cała trójka prowadzi wspólnie spółkę zajmującą się produkcją i sprzedażą wysokoprocentowych alkoholi. Manufaktura Piwa Wódki i Wina (MPWiW) tworzy holding alkoholowy, z markami piwa regionalnego, konsolidując jednocześnie inne projekty alkoholowe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ważna rola abp. Jędraszewskiego. "Konsoliduje"

Mężczyźni na Instagramie reklamowali wysokoprocentowe napoje alkoholowe - wódkę, whisky i okowitę. Po doniesieniu działacza społecznego Jana Śpiewaka, całą sprawą musiała zająć się prokuratura.

Ostatecznie warszawski sąd skazał ich za reklamowanie alkoholu w internecie. Były poseł Janusz Palikot ma zapłacić 80 tys. zł. Gwiazda TVN Jakub Wojewódzki i ich wspólnik skazani zostali na grzywny po 70 tys. zł.

Prokuratura chce większej kary

To jednak nie koniec tej sprawy. Jak podkreśla "Super Express", wyrok sądu jest nieprawomocny i przysługuje od niego odwołanie.

Wiadomo już, że z tego prawa skorzysta prokuratura, która domaga się zdecydowanie wyższej kary.

Zamierzamy złożyć sprzeciw od tego wyroku. W ocenie prokuratora orzeczone kary grzywny po 80 i 70 tys. zł pozostają rażąco niewspółmierne do społecznej szkodliwości czynu. Zdaniem prokuratury kara za zarzucane oskarżonym przestępstwa powinna być zbliżona do górnej granicy zagrożenia ustawowego za to przestępstwo, wynoszącej 500 tys. zł - mówi gazecie prok. Marek Skrzetuski z warszawskiej prokuratury okręgowej.

Jego zdaniem nie bez znaczenia jest także dotychczasowe zachowanie m.in. oskarżonego Janusza Palikota, który w dalszym ciągu zamieszcza w internecie treści mogące stanowić niedozwoloną reklamę napojów alkoholowych.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić