Koniec z płaceniem gotówką. Nowe przepisy wejdą w życie po 2023 roku
1 stycznia 2023 roku miały nastąpić ważne zmiany z perspektywy tych, którzy preferują transakcje gotówkowe. Wkrótce nie w każdej sytuacji będzie można ich dokonywać. Pojawią się istotne ograniczenia.
Aktualizacja (18 sierpnia): Po publikacji tekstu nasza redakcja otrzymała komunikat od Ministerstwa Sprawiedliwości, z którego wynika, że ograniczenia w płatności gotówką w większych kwotach w Polsce nie wejdą w życie 1 stycznia 2023 roku, lecz później. Wynika to z nowelizacji ustawy o kredycie hipotecznym, którą podpisał prezydent Andrzej Duda 15 sierpnia tego roku. Na dokument ten powoływał się również wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł na czwartkowej konferencji prasowej (18 sierpnia). O szczegółach sprawy przeczytasz w naszym artykule Ograniczenie płatności gotówką. Kiedy wejdzie w życie? Duże zamieszanie.
Pisaliśmy wcześniej: Od 1 stycznia 2023 roku w ustawie o prawach konsumenta ma pojawić się istotny zapis. Okazuje się, że transakcje na linii konsument - przedsiębiorca nie będą mogły być opłacone gotówką, jeżeli ich wartość przekroczy 20 tysięcy złotych.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Konsument jest obowiązany do dokonywania płatności za pośrednictwem rachunku płatniczego, jeżeli jednorazowa wartość transakcji z przedsiębiorcą, bez względu na liczbę wynikających z niej płatności, przekracza 20 000 zł lub równowartość tej kwoty, przy czym transakcje w walutach obcych przelicza się na złote według średniego kursu walut obcych ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień dokonania transakcji - napisano w ustawie.
Czytaj także: Bat na właścicieli parawanów. Policjantka nie wytrzymała
Do tego rozwiązania odniósł się już Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Oceniono, że jest to "nadmierna ingerencja w rynek". Co istotne, nowe przepisy dotkną nie tylko konsumentów, ale również przedsiębiorców. W zakresie rozliczeń między firmami dojdzie do zaostrzenia limitu płatności gotówkowych z 15 do 8 tys. zł. "Ustanowienie tak niskiego limitu również należy ocenić negatywnie" - spostrzega ZPP.
To sami właściciele i pracownicy firm powinni decydować o tym, jakie formy zapłaty będą przyjmowane w danym podmiocie. Naturalnym trendem jest rozwój płatności bezgotówkowych, które są coraz popularniejsze i pożądane. Warto wspomnieć o tym, że Polska jest jednym z najbardziej rozwiniętych krajów Europy pod względem korzystania z nowoczesnych technologii przy płatnościach bezgotówkowych - dodano.
Co trzeci konsument woli płacić gotówką
Związek donosi, że co prawda transakcje bezgotówkowe zyskują na popularności, jednak wiele osób nadal lubi płacić gotówką. Takie rozwiązanie, jak wynika z przytoczonego badania NBP, preferuje co trzeci konsument. Argumentem jest tutaj lepsza kontrola nad finansami.
Banknoty i monety emitowane przez NBP są legalnymi środkami płatniczymi w Polsce i nie znajdujemy powodu, dla którego ich wykorzystywanie miałoby być sztucznie ograniczane regulacjami - podsumowuje ZPP.