Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

COVID-19 uderzył w seksbiznes. Pojawiły się "mobilne prostytutki"

63

Mieszkańca województwa kujawsko-pomorskiego zaniepokoiło zachowanie prostytutki, która jeździ po Polsce i oferuje swoje usługi w różnych miastach. Czy to aby nie naruszenie zasad bezpieczeństwa?

COVID-19 uderzył w seksbiznes. Pojawiły się "mobilne prostytutki"
Ostatnie miesiące okazały się trudne dla seksbiznesu. (PAP, Geyres Christophe)

Zaniepokojony mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego skontaktował się z lokalną "Gazetą Wyborczą", by poinformować o szkodliwej, jego zdaniem, praktyce prostytutki, która oferuje swoje usługi w różnych częściach Polski. Raz jest tu, w kolejnym tygodniu może być na Śląsku czy Pomorzu. Ignoruje wszelkie obostrzenia – ostrzega czytelnik i prosi, by "GW" poinformowała sanepid o tym procederze.

O przedsiębiorczej prostytutce nie wie ani toruńska policja, ani sanepid. Rzecznik Stacji wyjaśnił, że jeśli nie mamy do czynienia z podmiotem, który prowadzi swoją działalność za pomocą przedsiębiorstwa, który łamie ograniczenia, nakazy i zakazy w trakcie walki z pandemią, jest to sprawa dla policji. Policja z kolei żadnej sprawy przeciwko przemieszczającej się prostytutce nie prowadziła.

Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Toruniu przypomniał, że prostytucja nie jest karalna. Karalne jest natomiast czerpanie korzyści z cudzego nierządu, nakłanianie do tego innych osób bądź ułatwianie takiego procederu.

Zobacz także: "Ukochany" zmusił ją do prostytucji. "Dopiero teraz zaczyna z tego wychodzić"

Zwykliśmy myśleć, że ograniczenia wynikające z pandemii uderzyły w gastronomię, branże fitness czy szeroko rozumianą branże eventową. To prawda, ale seksbiznes również ucierpiał. Wiosną zeszłego roku na kilka tygodni zostaliśmy zamknięci w domach, a później zaś zaczął nam towarzyszyć strach na wielu płaszczyznach. Obawa przed zakażeniem, do tego bardziej ostrożne planowanie wydatków sprawiły, że nawet stali bywalcy domów publicznych zaczęli ograniczać wyjścia.

W Niemczech prostytutki strajkowały na ulicach

Szczególnie dramatyczny obrót sytuacja miała w Niemczech, które z racji bardzo liberalnych regulacji nazywane są niekiedy "domem publicznym Europy". Szacuje się, że usługi seksualne świadczy tam ok. 350 tys. kobiet oraz tysiące mężczyzn. W marcu zeszłego roku zaczął obowiązywać zakaz działalności domów publicznych. Otwarto je ponownie dopiero pół roku później. W szczególnie trudnej sytuacji znalazły się prostytutki pochodzące z Europy wschodniej i państw półwyspu bałkańskiego, które nie mogły liczyć na pomoc rodziny, a często jeszcze od ich zarobków uzależniony jest los rodziny w kraju, z którego pochodzą.

Życie nie znosi próżni i skoro prostytutki nie mogły świadczyć usług w domach publicznych, zaczęły zapraszać klientów do swoich domów. To jednak mnie bezpieczne rozwiązanie, bo kobiety nie mogły liczyć na ochronę. W lipcu pracownicy seksbiznesu w różnych krajach związkowych wyszli na ulice i protestowali przeciwko obostrzeniom.

Pisaliśmy też o problemach prostytutek pochodzących z Tajlandii, Chin i innych azjatyckich państw, które świadczą usługi w Nowej Zelandii. Kraj ten bardzo poważnie podszedł do zagrożenia pandemią i dzięki niezwykle surowym zasadom dziś jest praktycznie wolny od niebezpieczeństwa. Na panie pochodzące z Chin klienci zaczęli patrzeć bardzo podejrzliwie. Aby w jakikolwiek sposób ich zachęcić, pochodzące z Chin prostytutki musiały znacząco obniżyć ceny, a i tak ich usługi nie cieszyły się wzięciem.

Autor: MKS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 07.12.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wygląd Papieża Franciszka przykuł wzrok wiernych. Od razu to zauważyli
Na lotnisku pojawiły się tajemnicze "prześwietlarki". Nie wiadomo, gdzie wysyłają metadane
Na koniu pojechał do McDonald's. Chciał sprawdzić, czy go obsłużą
"Alkohol widmo" na imprezie ojca Rydzyka. Cena? Jak na festiwalu
"Łowca asteroid" zdradza całą prawdę. Tego NASA nie mówi oficjalnie
Byliśmy na urodzinach Radia Maryja. "Nie śpijmy, katolicy, róbmy dzieci!"
Karol Nawrocki zaprzecza związkom z Olgierdem L. "Relacje były publiczne"
Eksplozja w Holandii. Ratownicy walczą z czasem przeszukując gruzy
Niesamowity wyczyn nastolatka z Australii. Pobił rekord Usaina Bolta
Chciał spędzić sylwestra w Krakowie. Został oszukany
Zrobił grób reżysera "Czterdziestolatka". Pokazał imponującą mogiłę młodej Romki
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić