aktualizacja 

Legendarny optyk nie żyje. Wielu z nas kupowało okulary jego marki

294

Był jednym z najsłynniejszych niemieckich przedsiębiorców, który odniósł sukces na arenie międzynarodowej. W wieku 84 lat zmarł Günther Fielmann, założyciel salonów optycznych "Fielmann".

Legendarny optyk nie żyje. Wielu z nas kupowało okulary jego marki
Okulary marki Fielmann są znane na całym świecie (Wikimedia Commons)

84-latek miał odejść, zasypiając spokojnie w domu w otoczeniu rodziny, w swoim rodzinnym mieście Lütjensee (region Schleswig-Holstein).

Swój pierwszy malutki sklep Fielmann otworzył w 1972 roku w Cuxhaven. Od tego zaczęło się jego imperium optyczne. Odkrył lukę na rynku. W tamtym czasie wybór oprawek okularów był ograniczony i były one zwykle nieestetyczne. Fielmann wypełnił tę lukę, zaczął tworzyć ładniejsze modele, które sprzedawał bez dodatkowej opłaty za ich wykonanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 04.01, godzina 11:50

To okazało się receptą na sukces. Obecnie na całym świecie jest 977 salonów optycznych Fielmann, firma zatrudnia w sumie 22 tys. pracowników. Ich ostatnia odnotowana roczna sprzedaż wyniosła 1,8 mld euro (niemal 8 mld zł).

Misja: służyć klientom

Swoją pasją i zaangażowaniem w to, co robi, Günther zaraził swojego syna, dziś 34-letniego Marca. W 2019 r. Marc został szefem grupy Fielmann.

Mój ojciec wielokrotnie wprowadzał usługi przyjazne dla klienta, które wcześniej nie istniały. Zrewolucjonizował całą branżę, aby móc służyć klientom - mówił Marc o ojcu.

1985 r. Günther Fielmann wprowadził legendarne dla swojej marki hasło reklamowe: "Okulary: Fielmann".

Trwa ładowanie wpisu:facebook

W 2012 roku Günther Fielmann zabezpieczył wpływy rodziny Fielmann dla przyszłych pokoleń, przekazując większościowy pakiet udziałów w Grupie Fielmann rodzinnej fundacji. W ciągu następnych ośmiu lat stopniowo przekazywał odpowiedzialność swojemu synowi Marcowi.

Biznesmen interesował się nie tylko optyką, ale także ekologicznym rolnictwem. Kupił i odnowił zamek Plön, gdzie kształcą się przyszli optycy. Fielmann przekazał dużo pieniędzy na edukację, naukę i kulturę, ekologię i ochronę przyrody. Swoim pracownikom przekazał udziały w spółce.

Przewodniczący rady nadzorczej Grupy Fielmann, prof. Mark Binz, określił zmarłego "przedsiębiorcą stulecia i wizjonerem".

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić