Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Do sieci trafiło nagranie, obok którego nie można przejść obojętnie. Kamera samochodowa zarejestrowała skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie młodego rowerzysty. Nagle skręcił na posesję, tuż przed maską auta.
Źródło zdjęć: © Facebook | Bandyci drogowi
Skandaliczna, nieodpowiedzialna i karygodna postawa młodego rowerzysty. Profil "Bandyci drogowi" pokazał nagranie, na którym widać, jak skręca na posesję.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Nie zasygnalizował takiego manewru i nie sprawdził, czy może bezpiecznie skręcić. Gdyby nie refleks kierowcy, mogłoby dojść do groźnego zdarzenia.
Młody chłopak, kaptur, słuchawki i nagły manewr prosto pod moje koła. Zero sygnalizowania, zero spojrzenia w bok - czytamy w opisie materiału.
Na nagraniu widzimy, że bezpośrednio po tym zdarzeniu kierowca się zatrzymał i krzyknął do rowerzysty.
Halo, ej ty, w kapturze. Co ty wyprawiasz - po tych słowach nagranie się urywa.
Internauci komentują
Jak na to nagranie zareagowali internauci?
"Z domu wyszedł, rower wyczyścił, kaptur na głowę założył. Zapomniał tylko o jednym: o mózgu", "Kompletny brak wyobraźni ze strony rowerzysty i całkowita beztroska", "Ja zawsze sygnalizuję ręką i nawet lusterka zainstalowałem dla bezpieczeństwa, czy mogę skręcić... Bo obracanie się też nie jest bezpieczne na rowerze. Jak nagle przed twarzą przejeżdża auto, to ze strachu można się wywrócić nawet i pod auto", "Na Litwie miałem taki przypadek, pijany rowerzysta zrobił identyczny numer, tyle że jechałem motocyklem i miałem więcej miejsca, by go ominąć. Brawo dla kierowcy za refleks, ocalił człowiekowi życie lub zdrowie", "Miałem dwa razy podobnie" - czytamy.