Nowa sztuczka w polskich sklepach. Producenci robią to po cichu
Klient nasz pan? Raczej ktoś, kto powinien mieć się na baczności. Producenci żywności coraz częściej wykorzystują nową-starą sztuczkę. UOKiK rozkłada ręce i radzi, by dokładnie czytać etykiety produktów oraz wywieszki z cenami.
Inflacja szaleje, a koncerny spożywcze zastawiają coraz więcej ''pułapek'' na klientów. Ceny rosną, zmniejszają się za to produkty, kurczą się napoje sprzedawane w butelkach, ''odchudzane'' się np. czekolady, a w niektórych opakowaniach sprzedaje się powietrze.
Obok inflacji, w sklepach króluje też ''downsizing'' i ''shrinflacja''. W pierwszym przypadku mowa o zjawisku, z którym stykamy się coraz częściej: produkty, które kupujemy, stają się coraz mniejsze, ale my wciąż płacimy za nie tyle samo, a nawet więcej. W przypadku ''shrinflacji'' chodzi po prostu o sprzedaż produktów, które są coraz gorszej jakości.
Podczas zakupów spożywczych rzadko mamy czas i ochotę na to, by poddać szczegółowej analizie zawartość naszego koszyka. Zazwyczaj pobieżnie sprawdzamy ceny na sklepowych półkach lub na paragonie, ale nie zwracamy uwagi na szczegóły. I właśnie dzięki temu producenci ''po cichu'' zmniejszają gramaturę towarów, ukrywając fakt, że za produkt musimy zapłacić coraz więcej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wyłożą się na stekach". Biedroń uderza w PiS
UOKiK jest bezradny?
Zabieg stosowany przez producentów ma m.in. działanie psychologiczne. Faktycznie, niektórych klientów to uspokaja, nie brakuje jednak i tych, którzy czują się oszukani. Choć do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów napływają liczne skargi, UOKiK rozkłada ręce.
Dopóki oznaczenia na produktach się zgadzają i nie ma dysproporcji między wagą deklarowaną a rzeczywista, UOKiK nic nie może w tej sprawie zrobić – przekazał Urząd serwisowi wirtualnemedia.pl.
W oświadczeniu wydanym przez Urząd znalazła się także porada, by uważnie czytać etykiety produktów oraz wywieszki cenowe.
Konsumentom możemy doradzić, aby dokładnie czytali zarówno etykiety produktów, jak i wywieszki cenowe. Istotne jest też porównywanie cen jednostkowych, co pozwala na wybór pomiędzy produktami podobnymi, ale o różnych gramaturach – zaznaczył UOKiK.
W związku z obecną sytuacją ekonomiczną możemy się spodziewać, że producenci wkrótce wykorzystają nowe sposoby na niepostrzeżone podniesienie cen.