Nowa sztuczka w polskich sklepach. Producenci robią to po cichu

Klient nasz pan? Raczej ktoś, kto powinien mieć się na baczności. Producenci żywności coraz częściej wykorzystują nową-starą sztuczkę. UOKiK rozkłada ręce i radzi, by dokładnie czytać etykiety produktów oraz wywieszki z cenami.

''Sztuczki'' producentów żywnościSztuczki producentów żywności
Źródło zdjęć: © Pixabay | kc0uvb

Inflacja szaleje, a koncerny spożywcze zastawiają coraz więcej ''pułapek'' na klientów. Ceny rosną, zmniejszają się za to produkty, kurczą się napoje sprzedawane w butelkach, ''odchudzane'' się np. czekolady, a w niektórych opakowaniach sprzedaje się powietrze.

Obok inflacji, w sklepach króluje też ''downsizing'' i ''shrinflacja''. W pierwszym przypadku mowa o zjawisku, z którym stykamy się coraz częściej: produkty, które kupujemy, stają się coraz mniejsze, ale my wciąż płacimy za nie tyle samo, a nawet więcej. W przypadku ''shrinflacji'' chodzi po prostu o sprzedaż produktów, które są coraz gorszej jakości.

Podczas zakupów spożywczych rzadko mamy czas i ochotę na to, by poddać szczegółowej analizie zawartość naszego koszyka. Zazwyczaj pobieżnie sprawdzamy ceny na sklepowych półkach lub na paragonie, ale nie zwracamy uwagi na szczegóły. I właśnie dzięki temu producenci ''po cichu'' zmniejszają gramaturę towarów, ukrywając fakt, że za produkt musimy zapłacić coraz więcej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wyłożą się na stekach". Biedroń uderza w PiS

UOKiK jest bezradny?

Zabieg stosowany przez producentów ma m.in. działanie psychologiczne. Faktycznie, niektórych klientów to uspokaja, nie brakuje jednak i tych, którzy czują się oszukani. Choć do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów napływają liczne skargi, UOKiK rozkłada ręce.

Dopóki oznaczenia na produktach się zgadzają i nie ma dysproporcji między wagą deklarowaną a rzeczywista, UOKiK nic nie może w tej sprawie zrobić – przekazał Urząd serwisowi wirtualnemedia.pl.

W oświadczeniu wydanym przez Urząd znalazła się także porada, by uważnie czytać etykiety produktów oraz wywieszki cenowe.

Konsumentom możemy doradzić, aby dokładnie czytali zarówno etykiety produktów, jak i wywieszki cenowe. Istotne jest też porównywanie cen jednostkowych, co pozwala na wybór pomiędzy produktami podobnymi, ale o różnych gramaturach – zaznaczył UOKiK.

W związku z obecną sytuacją ekonomiczną możemy się spodziewać, że producenci wkrótce wykorzystają nowe sposoby na niepostrzeżone podniesienie cen.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"