Polacy nie chcą pracować w Niemczech. Pierwszy raz od 30 lat
Niemieckie media donoszą o sytuacji Polaków na ich rynku pracy. - Liczba osób wyjeżdżających z Niemiec do Polski utrzymuje się na stałym poziomie. Zmieniło się jednak to, że mniej Polaków przyjeżdża do Niemiec - mówi w publikacji "Tagesschau" Nils Witte z Federalnego Instytutu Badań nad Ludnością.
Portal "Tagesschau" informuje, że po raz pierwszy od 30 lat więcej Polaków wyjeżdża z Niemiec niż podejmuje pracę u naszego zachodniego sąsiada. - Polska kusi wzrostem gospodarczym, usprawnioną administracją i niższymi podatkami - czytamy w tekście.
W publikacji zamieszczono wypowiedzi pary Polaków mieszkających w Niemczech. To Zbyszek Perzyna i Kamila Gierko, którzy postanowili wrócić do Polski. Gierko pracuje jako tłumacz, a Perzyna organizuje wystawy międzynarodowe. Choć dobrze zarabiają, m.in. problemy z biurokracją skłoniły ich do zmiany miejsca zamieszkania. - W Polsce łatwiej o kredyt, a ceny nieruchomości są bardziej przystępne - mówi "Tagesschau" Gierko.
Mimo dobrych zarobków, kobieta nie mogła nawet wziąć leasingu na samochód w Niemczech. W Polsce udało się to przez telefon i po kilku minutach. Para zauważa, że w Niemczech dotyka ich wiele małych problemów. - Od jedenastu lat nie mamy zimnej wody pod prysznicem. Niestety jest wiele drobiazgów, które razem stanowią jeden wielki problem - cytuje dziennik Perzynę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy nie tylko na plażach. Gigantyczne kolejki do restauracji
Teraz szukają mieszkania w aglomeracji warszawskiej. Jak twierdzą, średnio ceny są nieco niższe niż na przedmieściach Berlina.
W publikacji zawarte są również wypowiedzi polskiego poety Jacka Dehnela, który wprost twierdzi, że Niemcy to "państwo upadłe". Opisuje, że to kraj niechętny do współpracy, biurokratyczny i niedostępny cyfrowo. Jego zdaniem niemieckie społeczeństwo jest do tego przyzwyczajone.
Według "Tagesschau", od początku lat 80. XX wieku Niemcy notowały wzrost imigracji z Polski. Co roku przybywało kilkadziesiąt tysięcy osób więcej. Jednak w zeszłym roku, Federalny Urząd Statystyczny odnotował spadek o 11 239 osób w porównaniu do lat poprzednich.
Nils Witte z Federalnego Instytutu Badań nad Ludnością w rozmowie z portalem twierdzi, że to "logiczna konsekwencja rozwoju sąsiedniego kraju". - Liczba osób wyjeżdżających z Niemiec do Polski utrzymuje się na stałym poziomie. Zmieniło się jednak to, że mniej Polaków przyjeżdża do Niemiec - czytamy w publikacji.
Polacy od lat pomagali łagodzić niedobory siły roboczej w wielu branżach, m.in. w sektorze pielęgniarskim, czy budowlanym. André Fritsche, dyrektor zarządzający Izbą Przemysłowo-Handlową w Cottbus twierdzi, że pracodawcom jest coraz trudniej rekrutować Polaków.
Polska zajmuje obecnie 20. miejsce w światowej gospodarce. Kraj jest obecnie atrakcyjnym miejscem, do którego chce się wrócić. To jest coś, czego chcemy również w Brandenburgii - cytuje "Tagesschau" wypowiedź Fritsche.