Pracownik Twittera potajemnie nagrany. Mówił o Elonie Musku

Szerokim echem w mediach społecznościowych odbiły się potajemnie nagrane słowa Siru Murugesana. Pracujący dla Twittera inżynier stwierdził, że platforma nie wierzy w wolność słowa, a zatrudnieni nie są zadowoleni z planów zakupu giganta przez Elona Muska.

Elon MuskZdaniem inżyniera wielu pracowników jest przeciwnych przejęciu Twittera przez Elona Muska
Źródło zdjęć: © Getty Images

Nagraną potajemnie rozmowę opublikował dziennik śledczy "Project Veritas". Starszy inżynier Twittera Siru Murugesan został nagrany, jak opowiada o kulisach działania jednej z najbardziej popularnych platform społecznościowych świata. Słowa pracownika wywołały spore poruszenie.

Inżynier opowiedział o cenzurze panującej według niego na Twitterze. Stwierdził, że platforma nie wierzy w wolność słowa, co nie sprzyja to biznesowi. Powiedział też, że cenzurowanie prawicowych wypowiedzi jest konieczne, gdyż bez tego lewicowe środowisko zaczęłoby usuwać swoje konta. Jego zdaniem to właśnie prawicowi użytkownicy są bardziej liberalni, gdyż nie oczekują zakazywania publikowania niektórych treści, tak jak przedstawiciele lewicy.

To prawica jest bardziej tolerancyjna, ale to ich trzeba cenzurować, bo bez cenzury odejdzie lewica. Cenzurowanie prawicy jest korzystniejsze dla platformy - powiedział inżynier.

W rozmowie poruszono również kwestię możliwego przejęcia Twittera przez Elona Muska. Okazuje się, że wielu pracowników podchodzi do tego tematu z ogromną niechęcią. Siru Murugesan stwierdził nawet, że w przypadku sfinalizowaniu transakcji część pracowników nie ma zamiaru dłużej pracować dla platformy. Wytłumaczył też, że znaczna część boi się o swoje miejsca pracy. Jego zdaniem multimiliarder jest przeciwieństwem tego, w co wierzą zatrudnieni.

Stawką są nasze miejsca pracy. Musk jest kapitalistą, a my tak naprawdę nie działaliśmy jako kapitaliści, jesteśmy bardzo socjalistyczni - powiedział Siru Murugesan.

Specjalista komentuje mowę ciała Putina. "Na pewno nie jest zdrowy"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył