Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 

Skończył popularny kierunek. Nie ma pracy od trzech lat. Oto powód?

322

"Gazeta Pomorska" opisuje historię pana Dariusza. Mężczyzna jest magistrem logistyki. Jest to w ostatnich latach bardzo popularny kierunek. O pracę w logistyce nie powinno być trudno, jednak mężczyzna od trzech lat znaleźć jej nie potrafi. Powodem są zbyt wysokie kwalifikacje?

Skończył popularny kierunek. Nie ma pracy od trzech lat. Oto powód?
Nie może znaleźć pracy. Ma za wysokie kwalifikacje? (Getty Images, Luke Sharratt)

Jak opisuje "Gazeta Pomorska", pan Dariusz jest magistrem logistyki. Dyplom co prawda uzyskał kilkanaście lat temu, ale dopiero w późniejszym okresie pojawił się boom na logistyków. Wiele lat przepracował w firmie poligraficznej, ale odszedł, gdy atmosfera zaczęła się pogarszać.

Mężczyzna od samego początku aktywnie szukał pracy. Codziennie rozsyłał swoje CV. Miał nadzieję, że zaledwie kilka tygodni zajmie mu poszukiwanie nowego pracodawcy. Niestety, mija już trzeci rok, a pan Dariusz dalej nie może znaleźć stałego zajęcia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kasia od 2 lat jeździ taksówką. W sieci pokazuje, co dzieje się w aucie

Nie może znaleźć pracy. Jest na utrzymaniu żony

Jak podaje "GP", pan Dariusz zna biegle angielski, potrafi także dogadać się po francusku. Ma prawo jazdy kat. B. Mężczyzna szuka pracy w logistyce, ale i nie tylko. Zadowoli się również pracą w sektorze produkcji czy jako doradca klienta. Nieważne, czy pracodawcą będzie wielka firma czy lokalne przedsiębiorstwo.

Również wysokość pensji nie jest na początku istotna. Pan Dariusz chce zarabiać choćby najniższą krajową, która wynosi około 3,3 tysiąca złotych na rękę. Uznaje, że jeśli się sprawdzi, w końcu dostanie podwyżkę. Problem jednak w tym, że nikt go nie chce zatrudnić.

Smutna prawda jest taka, że 40-latek, ojciec dwójki dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym, pozostaje na utrzymaniu pracującej żony - mówi siostra mężczyzny.

Jak dodaje, mężczyzna zaliczył kilka epizodycznych prac, ale na przeszkodzie stawały kłopoty zdrowotne w rodzinie. Nie mógł być dyspozycyjny, dlatego podziękowano mu za współpracę.

Młodsze dziecko wymaga rehabilitacji, więc bratowa i brat tak muszą dopasować dzień pracy, aby wozić je naprzemiennie na dodatkowe zajęcia. Darkowi odpowiadałyby stałe godziny pracy, przykładowo od 7.00 do 15.00 lub między 8.00 a 16.00 - dodaje jego siostra.

Nie ma pracy dla ludzi z jego wykształceniem?

Kobieta dostrzega jeszcze jeden problem. Jej zdaniem pan Dariusz ma zbyt wysokie kwalifikacje. Według niej, pracodawcy nie chcą do prostych, nisko płatnych prac ludzi z wyższym wykształceniem.

Jeśli ktoś ma wyższe wykształcenie, automatycznie jest odrzucony przy rekrutacji na stanowisko niższego szczebla, np. pracownika fizycznego czy pracownika produkcji. Gdy sytuacja rodzinna, życiowa zmusza do podjęcia takiej pracy, to dlaczego to negować? Nie chodzi o wysoki zarobek, o lekką pracę, lecz po prostu o pracę - zastanawia się siostra Dariusza.

Również Mariusz Zielonka, ekspert Konfederacji Lewiatan przyznaje w rozmowie z "GP", że wysokie kwalifikacje mogą czasem stanowić problem dla potencjalnego pracodawcy. - Pracodawcy, rekruterzy oraz menedżerowie ds. HR często preferują kandydatów, którzy wydają się lepiej dopasowani do wymagań i specyfiki danego stanowiska i ciężko ich za to winić, ponieważ zjawisko overqualification może prowadzić do kilku problemów z punktu widzenia pracodawcy - wyjaśnia ekspert, wskazując m.in. na niezadowolenie z wysokości pensji, poczucie wykonywania pracy poniżej własnych kwalifikacji i problem z dostosowaniem się do nowej roli.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić