aktualizacja 

To będzie czystka. Wyciekły plany najbogatszego człowieka na Ziemi

415

Pod koniec kwietnia Elon Musk zdecydował się na zakup Twittera. Jakie plany wobec serwisu społecznościowego ma najbogatszy człowiek na świecie? Rąbka tajemnicy miliarder uchylił na spotkaniu z inwestorami. Okazuje się, że nie obędzie się bez kilku fundamentalnych zmian.

To będzie czystka. Wyciekły plany najbogatszego człowieka na Ziemi
Elon Musk planuje na Twitterze szereg zmian (Getty Images)

Przejęcie Twittera przez Elona Muska potrwa około 6 miesięcy. Od dawna pojawiają się pogłoski, że miliarder planuje przeprowadzić czystki w strukturach platformy. Teraz wyszło na jaw, że Musk chce do 2023 roku zwolnić blisko 1000 pracowników. Jak pisze "Daily Mail", chodzi głównie o zaangażowanych politycznie lewicowych aktywistów.

Według prezentacji przedstawionej przez Muska inwestorom, liczba pracowników Twittera spadnie w ciągu najbliższych lat z 9225 do 8332. Miliarder nie zamierza jednak redukować liczby etatów na stałe. Do 2025 roku w firmie zatrudnionych ma zostać ok. 2700 osób. Większość nowych pracowników ma zajmować się programowaniem. Szacunkowe wyliczenia mówią, że w 2028 osób w serwisie społecznościowym pracować będzie ponad 11 tys. osób.

Elon Musk rozważał jakiś czas temu pomysł zamknięcia centrali Twittera w San Francisco. Stwierdził, że w okresie przejściowym należy zredukować wynagrodzenia członków zarządu. Pomysł miałyby przynieść ok. 3 mln dolarów (ok. 13 mln zł) zysku.

Elon Musk planuje zwiększyć przychody serwisu. Nie chce być zależny od reklamodawców

Zmiany kadrowe to nie jedyny kierunek, w którym chce podążać amerykański miliarder. Elon Musk zapowiedział, że w ciągu sześciu lat przychody platformy zwiększą się pięciokrotnie. Obecnie Twitter zarabia rocznie ok. 5 mld dolarów (ok. 22 mld zł). W 2028 ma to być 26,4 mld dolarów (ok. 118 mld zł).

Najbogatszy człowiek świata chce także zmniejszyć zależność Twittera od reklamodawców. Wpływy z tytułu reklam mają spaść do poziomu 45 proc. przychodów. Obecnie jest to blisko 90 proc.

Miliarder rozważa alternatywne sposoby finansowania platformy społecznościowej. Jednym z nich miałby być model subskrypcyjny, w którym niektórzy użytkownicy płaciliby za korzystanie z platformy. Musk podkreśla jednak, że dotyczyłoby to rządów i instytucji, a nie zwykłych użytkowników.

Musk zostanie dyrektorem generalnym Twittera. Zapowiedział "poszerzenie wolności słowa"

Elon Musk podpisał w kwietniu umowę na zakup Twittera opiewającą na ok. 44 mld dolarów (ok. 196 mld zł) w gotówce. Obiecał przy tym zwiększyć liczbę użytkowników i ruch na platformie. Wśród planów jest także rozprawienie się z botami i kontami spamerskimi. Musk zapowiedział ograniczenie moderacji w celu umożliwienia realizacji postulatów związanych z wolnością słowa.

W czwartek ujawniono, że po zamknięciu transakcji miliarder zostanie tymczasowo dyrektorem generalnym serwisu społecznościowego. Amerykański miliarder zapowiedział obniżenie kosztu usługi Twitter Blue, dostępnej obecnie wyłącznie w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii. Umożliwia ona przeglądanie serwisu w wersji bez reklam oraz łatwe kasowanie swoich komentarzy.

Obejrzyj także: Start rakiety SpaceX Elona Muska. Rozmieści na orbicie 49 satelitów

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić