Obecnie większość osób rezygnuje z pracy krótko po osiągnięciu wieku emerytalnego. Rząd chce, aby to się zmieniło. Minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz przedstawiła już plan, który ma być zachętą do dłuższej pracy.
Chodzi o program "Emerytura plus". To przedsięwzięcie ma sprawić, że dłuższa praca zapewniać będzie wyższe świadczenie.
Musi zostać wprowadzona zasada i zmieniony algorytm wyliczania emerytury. Chodzi o to, by niezależnie od tego, ile człowiek uzbierał ze składek, jeżeli będzie pracował dłużej, zawsze powinien dostać więcej niż emeryturę minimalną - zaznaczyła minister funduszy w rozmowie z "Faktem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Koniec płacenia gotówką coraz bliżej? Oto wymowny sygnał
Istotnym elementem programu byłby również zwrot "trzynastek".
Czyli jeśli dana osoba nie przechodzi na emeryturę i pracuje przykładowo 5 lat dłużej, dostaje 5 zaległych trzynastek - wyjaśniła szefowa resortu finansów.
Wiadomo również, że ta zasada nie dotyczyłaby "czternastek" - seniorzy musieliby się pogodzić z utratą tych środków.
Składka rentowa zwiększy emeryturę
"Fakt" zauważa też, że ostatnim elementem nowego programu ma być składka rentowa. Byłaby ona przekazywana na konto emerytalne i tym samym generowałaby wyższe świadczenie dla seniora.
Tabloid wyliczył już, że zyski mogą przekroczyć 30 tys. zł.
Osoba, która zarabia 7 tys. zł, dzięki odroczonym pięciu trzynastkom (8,9 tys. zł) i dodatkowym składkom rentowym, które zasilą konto emerytalne (28,9 tys. zł), "zyska" w sumie 37,8 tys. zł - podsumowano.
Wyliczenia "Faktu":
Lata pracy dłużej | Pensja brutto | Zysk z odroczonych "13" | Składka rentowa na konto emerytalne | Łączny zysk |
---|---|---|---|---|
1 rok | 4300 zł | 1780 zł | 4128 zł | 5908 zł |
2 lata | 5000 zł | 3560 zł | 9600 zł | 13 160 zł |
3 lata | 6000 zł | 5340 zł | 17 340 zł | 22 680 zł |
4 lata | 4300 zł | 7120 zł | 16 512 zł | 23 632 zł |
5 lat | 6000 zł | 8900 zł | 28 900 zł | 37 800 zł |