aktualizacja 

Przebadali ziemniaki z Lidla i Biedronki. Oto co tak naprawdę jemy

181

Ziemniaki z Lidla i Biedronki trafiły do laboratorium. Badacze sprawdzili je na obecność 540 środków ochrony roślin oraz dodatkowo często stosowanego w uprawach kartofli hydrazydu maleinowego. W ziemniakach z jednego z dyskontów nie znaleziono pestycydów.

Przebadali ziemniaki z Lidla i Biedronki. Oto co tak naprawdę jemy
Wzięli pod lupę ziemniaki z Lidla i Biedronki. Oto cała prawda o tym, co jemy (GOOGLE MAPS, Pixabay)

Po teście jabłek i pomidorów Fundacja Pro-Test postanowiła przebadać ziemniaki. Organizacja zleciła akredytowanemu laboratorium badania pakowanych ziemniaków kupionych w Lidlu i w Biedronce - jedne z Ryneczku Lidla, a drugie firmowane biedronkową marką Warzywniak.

Ziemniaki odmiany gala, pochodzące z upraw w Polsce, zostały przeanalizowane pod kątem obecności w nich pozostałości 540 środków ochrony roślin oraz dodatkowo często stosowanego w uprawach kartofli hydrazydu maleinowego. Jest to regulator wzrostu roślin, który hamuje kiełkowanie ziemniaków podczas przechowywania.

Wzięli pod lupę ziemniaki z Lidla i Biedronki. Oto cała prawda o tym, co jemy

Jak pokazują wyniki testu, ziemniaki wypadają lepiej niż jabłka i pomidory. Tylko w ziemniakach kupionych w Lidlu badacze wykryli pestycyd - związek o nazwie propamokarb.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Luna szczerze o Eurowizji. Które miejsce ją usatysfakcjonuje? "Myślę, że drugie"

Jest to środek grzybobójczy stosowany do ochrony upraw przed tzw. zarazą ziemniaka - jedną z najczęstszych chorób atakujących te rośliny. Jego ilość w ziemniakach z Lidla nie przekraczała dopuszczalnej normy.

Natomiast ziemniaki, które zostały kupione w Biedronce nie zawierały żadnych pozostałości pestycydów. Jak zaznacza Fundacja Pro-Test tym samym, pod kątem badanych pestycydów, spełniają wymagania normy dla warzyw ekologicznych, podczas gdy są to ziemniaki z uprawy konwencjonalnej.

Zbadali ziemniaki z Lidla i Biedronki. Dlaczego?

Dlaczego zbadaliśmy akurat ziemniaki? Bo te bulwy znajdują się na czele warzywnej listy zakupów Polaków. Ze statystyk wynika, że wciąż jemy dużo ziemniaków, mimo zauważalnego trendu spadkowego - tłumaczy Fundacja Pro-Test.

A dlaczego pod lupę wzięli akurat ziemniaki z Lidla i Biedronki? Ponieważ są największe dyskonty w Polsce i właśnie w nich najwięcej Polaków zaopatruje się w żywność.

Fundacja Pro-Test tłumaczy także, dlaczego wykonuje badania produktów. "Polscy konsumenci nigdy nie mieli dostępu do badań, które pokazywałyby, co dokładnie znajduje się w tych konkretnych warzywach i owocach - kupowanych na co dzień w najczęściej odwiedzanych przez nich sklepach - czytamy na ich stronie interentowej

"Dzięki testom konsumenci mają wiedzę na temat tego, co ląduje na ich talerzach. Dysponując takimi niezależnymi informacjami na temat produktów, mogą podejmować świadome decyzje zakupowe - dodano.

Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić