Zakaz bekonowych czipsów? W sieci zawrzało, ale całkiem niepotrzebnie
Ogromne poruszenie wywołał wpis na platformie X o tym, że Unia Europejska zamierza zakazać produkcji i sprzedaży czipsów bekonowych. Niektórzy bezrefleksyjnie uwierzyli w tę "informację". Tymczasem okazuje się, że to fake news, który nie ma nic wspólnego z prawdą. I to jest bardzo dobra wiadomość.
Niektórzy internauci mocno się oburzyli, czytając na platformie X, że Unia Europejska zakazuje chipsów o smaku bekonu.
Lubicie czipsy bekonowe? To będziecie musieli się odzwyczaić, bo Unia Europejska ich zakazuje - przekazał pewien anonimowy internauta.
Do tych słów załączył screen tekstu z jednego z serwisów. Widać na nim zdjęcie półek z czipsami oraz podpis: "Zapadła decyzja Unii. Ze sklepowych półek znikną ulubione przekąski".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Żółta kartka" dla PiS? Ryszard Czarnecki: utrzymaliśmy poparcie
Wpis stał się prawdziwym viralem. Internauci zaczęli grzmieć. "Niech ktoś mi powie że UE to wolność"; "Chyba trzeba wyjść z Unii bo za chwile nic nie zjemy"; "Same zakazy są lepsi od komuchów i Kima" - pisali.
Ktoś inny spytał, dlaczego padło akurat na czipsy bekonowe. "Bo zawierają aromat, który będzie zakazany" - odparł autor posta.
Chipsy bekonowe znikną? Taka jest prawda
Pojawili się też czujni internauci, którzy tłumaczyli, że autor wpisu nie do końca ma rację.
"Nie zakazuje czipsów tylko chemicznych aromatów szkodliwych dla zdrowia, które się do tego g**** dodaje"; "Znikną nie tyle czipsy co ten strasznie chemiczny i ponoć cancerogenny aromat dymu wędzarniczego ;) Ze wszystkich produktów ;) Także paluszki bekonowe, produkt seropodobny "wędzony" i inne też znikną", "Nie tylko czipsy bekonowe, 8 sztucznych aromatów dymu wędzarniczego zostaje wycofanych, więc masa innych rzeczy też zniknie" - wyjaśniali.
Cytowane osoby poszły we właściwym kierunku. Rzeczywiście chodzi o wycofanie z unijnego rynku aromatów dymu wędzarniczego, które wykorzystuje się choćby do produkcji takich chipsów.
Na podstawie dostępnych dowodów naukowych eksperci EFSA (Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności) poinformowali, że istnieją obawy o genotoksyczność tych ośmiu aromatów. Substancja genotoksyczna to taka, która może uszkodzić DNA w komórkach - czytamy na konkret24.tvn24.pl.
Do sklepów zatem nadal mogą trafiać chipsy bekonowe, jednak producenci muszą zadbać o bezpieczne sposoby na nadanie im wędzonego posmaku. Ci, którzy produkują aromaty, mają natomiast czas na to, by stworzyć bezpieczne aromaty dymu wędzarniczego.
Fake news błyskawicznie obiegł sieć: