Zarobki przy zbiorze truskawek. Gotowi? Oto konkretne kwoty
Choćby w województwie lubelskim brakuje chętnych do zbierania truskawek. Ile można zarobić na plantacjach? Okazuje się, że dzienne dochody mogą sięgnąć nawet 350 zł.
Wiadomo, na jakie pieniądze mogą liczyć ci, którzy chcieliby zatrudnić się przy tegorocznych zbiorach truskawek. Okazuje się, że można zgarnąć nawet kilkaset złotych dziennie.
Za koszyk zebranych truskawek można dostać w granicach od 3, 4 do 5 zł, więc taki wprawny, sprytny pracownik jest w stanie w ciągu jednego dnia zarobić od 200 do 300, nawet 350 zł - przekazał w rozmowie z reporterem Radia Eska Lublin jeden z plantatorów z okolic Opola Lubelskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mikołaj Roznerski szczerze o relacji z matką swojego synka. Mają wspólny biznes.
W województwie lubelskim truskawek jest naprawdę sporo, a rąk do pracy brakuje. Tamtejsi plantatorzy podkreślają natomiast, że w Polsce przy zbiorach truskawek można zarobić więcej niż w innych krajach.
Ponadto Polacy często zapewniają swoim pracownikom nocleg, a także wyżywienie.
Plantator nie ukrywa. "Zmagamy się z problemem"
O braku chętnych do pracy przy zbieraniu truskawek reporterowi "Super Expressu" mówił Mateusz Maruszewski z gospodarstwa "Farma Mój Owoc" we wsi Nowomichowska w okolicach Puław.
Czujemy stres, bo wiele jest teraz opadów, które powodują, że roślina ma bardzo dużo wody i owoc rozmięka. Dodatkowo wzrasta presja chorobowa, tak więc utrzymać owoc w bardzo dobrej kondycji, dobrej jakości będzie rolnikom bardzo ciężko - przekazał.
Wyjaśnił również, że jeśli owoce zbyt długo będą na krzaczkach, to staną się zbyt miękkie, by mogły trafiać na rynek deserowy.
Jedynym wyjściem będzie zerwanie ich na przemysł, a wiąże się to z tym, że rolnik wyjdzie albo "na zero" albo na lekkim minusie (…). Zmagamy się z problemem braku rąk do pracy, bo odmiany dojrzewają w bardzo szybkim tempie i nie nadążamy ich zebrać na czas - kontynuował.
Czytaj także: Ile zapłacimy w czerwcu za truskawki? Miła niespodzianka