Andrzej Kosmala miał wypadek. Z koncertu dla Krawczyka trafił do szpitala
Andrzej Kosmala przez wiele lat był menadżerem i przyjacielem Krzysztofa Krawczyka. 30 maja współorganizował piękny koncert ku pamięci zmarłego artysty. Niestety wieczór zakończył się dla Kosmali przykrym wypadkiem.
W niedzielę 30 maja w Opolu odbył się niezwykły koncert "Jak przeżyć wszystko jeszcze raz - The Best of Krzysztof Krawczyk". W wydarzeniu organizowanym przez TVP wzięły udział największe gwiazdy: Ryszard Rynkowski, Maryla Rodowicz, Andrzej Piaseczny, Natalia Kukulska i wielu innych).
Na widowni zasiadła m.in. Ewa Krawczyk, wdowa po zmarłym artyście, dla której było to wielkie przeżycie. W Opolu nie mogło też zabraknąć Andrzeja Kosmali, byłego menadżera Krawczyka, który był też współorganizatorem koncertu. Niestety to piękne i wzruszające wydarzenie skończyło się dla niego w wyjątkowo przykry sposób.
Kosmala poinformował na Facebooku, że spadł ze schodów i doznał obrażeń głowy. Sprawa była na tyle poważna, że trzeba go było przewieźć do szpitala.
Krzysztof Krawczyk przeżył wiele lat ze swoją żoną. Była miłością jego życia
Na zapleczu poszedłem pobrać dla żony i córki herbatę. Dumny niosę 2 kubełki gorącego naporu a tutaj nagle wywracam się na schodach i lecę na bruk prosto czołowym płatem. Rozbita głowa zatoki, z tylu ból w szyli – relacjonował Kosmala.
Komputer wykazał stłuczenia, ale nie było wstrząsu, w takim stanie wróciłem do hotelu. Bardzo starannie zostałem zaopatrzony w Szpitalu Uniwersyteckim w Opolu. Głowa jeszcze boli. Najważniejsze, że nie ma uszkodzeń wewnętrznych. Naprawdę niosłem herbatę a nie żadne inne napoje z sugestią oczywistą... – żartował menadżer i wieloletni przyjaciel Krawczyka, zamieszczając fotkę z zabandażowaną głową.