Prezenter pogody rzucił pracę. Powód jest przerażający

Prezenter pogodny ze stanu Iowa w USA zrezygnował z pracy. Na ten krok zdecydował się po serii gróźb. Chris Gloninger wyznał, że przez wiadomości, które otrzymywał rozwinął się u niego zespół stresu pourazowego. A to bardzo mocno odbijało się na jego rodzinie.

xPrezenter pogody z USA rzucił pracę
Źródło zdjęć: © Twitter | @ChrisGloninger
oprac.  NJA

W ubiegłym tygodniu za pośrednictwem mediów społecznościowych Chris Gloninger, poinformował, że rezygnuje z pracy. Ostatnio pracował w telewizyjnej stacji KCCI w mieście Des Moines, w stanie Iowa, w Stanach Zjednoczonych, gdzie od dwóch lat był głównym prezenterem pogody.

18 lat, 7 stacji (telewizyjnych), 5 stanów. Żegnam się z telewizją, by wyruszyć w nową podróż - napisał na Twitterze.

Powodem odejścia prezentera jest nękanie. Wiadomo, że mężczyzna otrzymywał bardzo dużo negatywnych wiadomości od widza, któremu nie spodobał się jego materiał. Prezenter tłumaczył w nim, jak zmiany klimatyczne wpływają na zjawiska pogodowe, których doświadczamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Honorata Skarbek o służbie zdrowia: "Nie zostałam potraktowana w taki sposób, w jaki bym wymagała"

Wśród wiadomości, które otrzymywał drogą mailową, jak i za pośrednictwem mediów mediach społecznościowych, znalazły się też groźby śmierci. W rozmowie z "Washington Post" Chris Gloninger wyznał, że z tego powodu był bardzo zestresowany i nie mógł spać.

Dodał, że efektem otrzymywania nienawistnych komentarzy był zespół stresu pourazowego. Co, jak wyjaśnił, w połączeniu z problemami rodzinnymi, skłoniło go do decyzji o odejściu z pracy.

Kim był prześladowca prezentera?

To Danny H. Hancock jest autorem nienawistnych wiadomości. 63-latek mieszka w Lenox w Iowa. We wrześniu ubiegłego roku został ukarany mandatem w wysokości 150 dolarów za serię nękających wiadomości, które wysłał prezenterowi.

Chrisa Gloningera ostatni raz będzie można zobaczyć "w akcji" 7 lipca. Z przekazanych przez niego informacji wynika, że teraz chce skupić się na na rozwiązywaniu problemu kryzysu klimatycznego.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
11-latka zgubiła się na szkolnej wycieczce. Sprawę bada kuratorium
11-latka zgubiła się na szkolnej wycieczce. Sprawę bada kuratorium
Liga NBA. Szóste zwycięstwo Spurs
Liga NBA. Szóste zwycięstwo Spurs
Putin odsunął Ławrowa? Minister już odczuwa skutki
Putin odsunął Ławrowa? Minister już odczuwa skutki
Kontuzja włoskiej mistrzyni. 17-letnia Flora walczy o igrzyska
Kontuzja włoskiej mistrzyni. 17-letnia Flora walczy o igrzyska
Piszczało na leśnej ścieżce. To nie wiewiórka, ani mysz. Pokazali nagranie
Piszczało na leśnej ścieżce. To nie wiewiórka, ani mysz. Pokazali nagranie
Elektryczne busy do Morskiego Oka wstrzymane. TPN ujawnia szczegóły
Elektryczne busy do Morskiego Oka wstrzymane. TPN ujawnia szczegóły
Jak zrobić karpatkę? Przepis na ciasto, które zawsze się udaje
Jak zrobić karpatkę? Przepis na ciasto, które zawsze się udaje
Okupują hotel na Teneryfie, sąd nakazał wyprowadzkę. "Ukradli wszystko"
Okupują hotel na Teneryfie, sąd nakazał wyprowadzkę. "Ukradli wszystko"
Burmistrz posłuchał górali. Wieści o sylwestrze w Zakopanem
Burmistrz posłuchał górali. Wieści o sylwestrze w Zakopanem
Nie wyrzucaj chryzantem po Wszystkich Świętych. Oto powód
Nie wyrzucaj chryzantem po Wszystkich Świętych. Oto powód
Tylko 20 zł za cały kilogram. Ruszyły ostatnie samozbiory w tym roku
Tylko 20 zł za cały kilogram. Ruszyły ostatnie samozbiory w tym roku
Budowali dom w stolicy. Niezwykłe odkrycie na ulicy Twardej
Budowali dom w stolicy. Niezwykłe odkrycie na ulicy Twardej