TV Republika uderzyła w Tedego. "Czy istnieją granice pogardy?"

2

W środę (31 stycznia) w serwisie "Dzisiaj" jednym z celów TV Republiki był Tede. Raperowi dostało się za parodiowanie programu Michała Rachonia oraz katastrofy smoleńskiej.

TV Republika uderzyła w Tedego. "Czy istnieją granice pogardy?"
TV Republika uderzyła w Tedego (fot. TV Republika)

Danuta Holecka w zapowiedzi materiału Łukasza Żmudy o przemyśle pogardy, wypowiedziała zdania, które z jej ust muszą brzmieć ironicznie. Związane były zarówno z raperem Tede, jak i innymi postaciami polskiego showbiznesu, które podpadły prawicy już lata temu.

Czy istnieją granice pogardy, wyszydzania, naśmiewania się? Okazuje się, że dla niektórych nie istnieją. Można na przykład sparodiować program "Jedziemy. Michał Rachoń", ale w taki sposób, aby obrażać ofiary katastrofy smoleńskiej czy wyśmiewać szefa podkomisji, który przyczyny tej katastrofy wyjaśnia. W tym wypadku mówimy o raperze, ale przecież przemysł pogardy stosowany przez pseudoelity to nie jest sprawa nowa - usłyszeliśmy w środowym wydaniu (31 stycznia) "Dzisiaj" na TV Republika.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz: Koniec "Wiadomości". Polacy ocenili "19.30"

W materiale pokazano fragmenty jednego z odcinków programu Tedego "Tedenovela". Polski raper sparodiował w nim "Jedziemy" Rachonia, co spotkało się z pozytywnym odzewem ze strony internautów. TV Republika wyciągnęła wątek, w którym raper trzymał pudełko z modelem samolotu Tu-154. 

Żmuda odniósł się do informacji, że Tede ma współpracować niebawem z Krzysztofem Stanowskim. To posłużyło jako atak na tego drugiego. Wyszedł on ze strony Marcina Najmana, który ma mocno nie po drodze ze Stanowskim. Bokser nazwał go "absolutnym hipokrytą".

Kuba Wojewódzki i Maciej Stuhr w "Dzisiaj"

Po Stanowskim widzowie TV Republiki mogli zobaczyć twarze, które doskonale znają z czasów TVP za rządów PiS. Chodzi o Kubę Wojewódzkiego oraz Macieja Stuhra, którzy wpisują się w "przemysł pogardy" za swoje żarty z Lecha Kaczyńskiego i katastrofy smoleńskiej.

Na koniec materiału wrócono do Tedego. Maciej Gnatowski, znany lepiej jako Wujek Samo Zło, określił rapera jako "socjopatę" o "naturze narcystycznej".

- Dla niego robienie takich programów w internecie to jakaś forma wyżycia się - powiedział dla TV Republika.

Cały atak na Tedego oraz kilku innych celebrytów trwał trzy i pół minuty. Można zakładać, że nie będzie to ostatni raz, gdy twarze rapera czy Stuhra pojawią się w "Dzisiaj" w negatywnym kontekście.

Autor: KDH
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić