Nikt ich się tam nie spodziewał
Policjanci ze Szczecina i Goleniowa odnaleźli dwie płyty, które w 1964 r. „w niewyjaśnionych okolicznościach” zniknęły z kościoła w Stepnicy (woj. zachodniopomorskie).
Nagrobki służyły rolnikowi za podłogę kurnika - czytamy na stronie policji.
Nic im się nie stało
Trzystuletnie zabytki przetrwały w względnie dobrym stanie, ale podczas transportu w latach 60. ubiegłego wieku, przełamały się na pół.
Mieli sporo szczęścia
Ekspert rozpoznał wśród znalezisk płytę nagrobną żeglarza Christiana Krentzin z 1753 r. Natrafił również na nieznany do tej pory nagrobek.
Nie odnaleziono wszystkiego
Zabytki ważące łącznie ok. 500 kg trafiły już do stepnickiego kościoła. Niebawem mają przejść renowację. Eksperci nadal poszukują nagrobków proboszcza Martina Lamperchta (1748 r.) oraz żeglarzy Johanna Dawida Engel (1789 r.) i Friedricha Grafa (1742 r.).
Nie ma winnych
Właściciel kurnika nie stanie przed sądem, ponieważ przedawnienie przestępstwa nastąpiło w 1974 r., a w czasie grabieży mężczyzna był trzyletnim chłopcem.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.