Była pierwszą supermodelką. Skończyła w psychiatryku

11
1/5

Miss Manhattan

Miss Manhattan
(Biblioteka Kongresu USA/ Domena Publiczna)
0
0

Muza rzeźbiarzy swój najbardziej wyraźny ślad odcisnęła na centrum Nowego Jorku. Jej twarz była kiedyś najbardziej rozpoznawaną w Stanach Zjednoczonych. Po skandalu obyczajowym porzuciła karierę i uciekła 500 km na Zachód. Wraz z matką zamieszkała nad brzegierm jeziora Ontario, w niewielkim miasteczku Meksyk. Ostatnie lata przed zamknięciem w zakładzie psychiatrycznym zeszły jej na obwoźnej sprzedaży akcesoriów kuchennych.

Poniżej historia Munson opowiedziana z pomocą rzeźb i pomników, do których Audrey pozowała.

2/5

Wenus

0
0

Posągowa uroda jak z antycznej Grecji urzekała kolejnych twórców. Do dziś w Nowym Jorku jej podobiznę zobaczyć można na tuzinie rzeźb. Jedną z nich jest „Społeczna Duma” Adolpha A. Weinmana na iglicy budynku Manhattan Municipal Building, siedziby wielu miejskich i federalnych agencji.

Jej ciało uwieczniano w kamieniu i metalu, wyszywano w gobelinach, płótnie malarskim a nawet w monetach. Jej podobiznę znajdującą się na awersie i rewersie półdolarówki z Lady Liberty wybijano aż do 1947 roku.

3/5

Muza kina

0
0

Jej hollywoodzka kariera ograniczyła się do czterech filmów. Podczas premiery „Niewinności” w St. Louis została aresztowana za obrazę moralności (siedząc na widowni odsłoniła plecy). W ciągu tygodnia stanęła przed sądem, ale ławnicy uznali ją za niewinną.

Ubrania zaczęliśmy nosić dopiero, gdy nasze umysły przepełniły grzeszne myśli. Ubrania szkodzą naszemu ciału, mocniej nawet naszej duszy – powiedziała po ogłoszeniu wyroku.

Poniżej historia najsłynniejszej nowojorskiej rzeźby opartej na wizerunku Audrey, "Civic Fame".

4/5

Zabójstwo

0
0

Munson zeznała później, że lekarz miał na jej punkcie obsesję. Miała się wyprowadzić na bezpośrednią prośbę rozgoryczonej żony Wilkinsa. Ostatecznie uznano, że nie miała z zabójstwem nic wspólnego. Doktora skazano na śmierć na krześle elektrycznym. Przyspieszył swój koniec wieszając się w celi. Choć Audrey uniknęła odpowiedzialności za swój ewentualny związek z morderstwem, jej imię było zszargane przez skandal.

Do 1920 roku większość artystów zerwała z nią umowy, więc rozżalona kobieta zaczęła wylewać kubła pomyj na swoich dawnych wielbicieli w cotygodniowych felietonach w gazecie „New York American”.

Kolejni rzeźbiarze mówili mi, że mają tak wiele szkiców mojej sylwetki, moich rąk czy głowy, że nie widzą potrzeby, bym znów im pozowała. Nie było już dla mnie miejsca na tym świecie – żaliła się.

5/5

Szaleństwo

0
0

Samobójcza próba była rzekomo reakcją na telegram od ukochanego - pilota wojskowego, za którego miała wyjść za mąż. Dwa miesiące później w wywiadzie dla „Movie Weekly” przekonywała, że w czasie wojny była agentką wywiadu polującą na szpiegów. Była też przekonana, że ktoś za plecami konspiruje przeciwko niej. Sąsiedzi z miasteczka Meksyk zaczęli ją przezywać Szalona Audrey. Widywano ją jak bez celu chodziła po tamtejszych polach i łąkach.

W 1931 roku jej zachowanie stało się na tyle nienormalne, że sędzia skierował ją stanowego szpitala psychiatrycznego St. Lawrence State Hospital. Spędziła tam 65 dalszych lat swojego życia.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić