Chiny ustawiły rakiety na spornej wyspie
Militaryzacja wysp
Chiny rozmieściły dwie baterie wyrzutni rakiet ziemia-powietrze (podobnych do rosyjskich S300) na jednej z wysp spornego archipelagu Wysp Paracelskich na Morzu Południowochińskim. Dowodzące tego zdjęcia satelitarne zdobyła amerykańska telewizja Fox News. Informację mają potwierdzać władze USA.
Na zdjęciach z 14 lutego widać wyspę Woody, a na niej dwie baterie po cztery wyrzutnie każda. Jest również system radarowy. Według stacji dwie wyrzutnie zostały ustawione w pozycji do wystrzału.
*Moment tych wydarzeń nie jest przypadkowy. *Zakończył się właśnie szczyt USA i 10 członków ASEAN (Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej). W deklaracji zamknięcia zapisano, że wszelkie spory o prawa do wysp i żeglugi na Morzu Południowochińskim powinny być rozwiązywane pokojowo, na podstawie prawa międzynarodowego.
Rakiety
Pentagon uważa, że Chiny umieściły na wyspie system obrony przeciwlotniczej HQ-9. Wchodzące w jego skład pociski rakietowe mają zasięg ok. 200 km.
Zdjęcia tej samej wyspy z 3 lutego nie pokazują żadnych wyrzutni. HQ-9 jest chińską odpowiedzią na amerykański system Patriot.
Tajwan ostrzega
Tajwański resort obrony potwierdził informację o rozmieszczeniu rakiet i ostrzega, że pociski tego typu są zdolne atakować cywilne i wojskowe samoloty.
Chiny wszystkiemu zaprzeczają. Szef tamtejszego MSZ Wang Yi stwierdził, że doniesienia o rakietach "zostały sfabrykowane przez zachodnie media". Dodał, że ciekawszym tematem są budowane na wyspach latarnie morskie.
Sztuczne wyspy
W ciągu ostatnich dwóch lat Chińczycy stworzyli na siedmiu rafach koralowych w tym regionie aż 3 tys. akrów sztucznych wysp. Na trzech powstałych w ten sposób terenach zbudowano już pasy startowe i stacje paliw.
Woody to jedna z Wysp Paracelskich, archipelagu z potencjalnie olbrzymimi złożami ropy naftowej i gazu. Przez 4 dekady znajdował się on pod kontrolą Chin, ale od niedawna swoje roszczenia głośno wyrażają także Wietnam i Tajwan.