Choroba odebrała mu męskość. Nie poddał się
Grunt to uwierzyć w siebie
28-letni Josif Nolan z Birmingham mimo poważnej operacji nie stracił poczucia własnej wartości. Przez raka stracił jądro, ale nie przeszkodziło mu to w zrobieniu kariery modela. Chętnie chwali się ciałem i bierze udział w pikantnych sesjach zdjęciowych.
Szok dla dziecka
Brytyjski dziennik „The Sun” podaje, że Josif przeszedł operację w wieku 14 lat. Jako młody chłopak cieszył się sporym powodzeniem u dziewczyn. Wykrycie guzka było wielkim ciosem dla nastolatka.
Trudne początki
- Po operacji wciąż byłem pewny siebie - wspomina Josif, ale nie ukrywa, że był ostrożniejszy w stosunku do kobiet.
Trudne początki
Lekarz zalecił mu noszenie protezy. Nastolatek z czasem przyzwyczaił się do zmian w ciele, zaczął je akceptować i traktować naturalnie.
Modeling stał się sensem życia
Jego poczucie własnej wartości pomogły odbudować sesje zdjęciowe.
Życie trwa dalej
Utrata jednego jądra nie powstrzymała Josifa przed tym, by zrzucić ubrania i pozować nago lub w stroju kąpielowym. Każdy dzień stara się wykorzystać jak najlepiej. Chce, by inni wiedzieli, że choroba to nie koniec świata.
Wspiera innych
28-latek podróżuje po Europie i opowiada o swoich przejściach. Został ambasadorem „Trecstock” - organizacji, która pomaga młodym i starszym osobom poradzić sobie z rakiem.