Ferrari wylądowało w rowie. Tuż po tym, jak je odebrał z salonu
To nie był dobry dzień
Ferrari 488 GTB z zaledwie 69 milami na liczniku (111 km) znalazło się w rowie przy jednej z dróg w Północnej Irlandii. Wydarzeniu pikanterii dodaje fakt, że auto nie było jeszcze ubezpieczone.
Szczęście w nieszczęściu
Szczegóły wypadku nie są znane. Wiadomo jedynie, że nikt w nim nie ucierpiał. Kierowca miał jednak sporo szczęścia, bo mógł trafić w drzewo.
Jeszcze wyjedzie na drogi
Auto wygląda na zmasakrowane, ale być może wciąż uda się je naprawić. Pytanie tylko ile to będzie kosztować właściciela, skoro samochód nie był ubezpieczony.
Nie jest tanio
Ferrari 488 GTB jest bardzo drogim autem. Jego ceny zaczynają się od 250 tys. euro czyli ok. 1 mln zł. Nie uwzględniając oczywiście kosztów dopasowania go do własnego gustu. Sercem 488 GTB jest 3,9-litrowa jednostka V8 o mocy 670 KM. Auto rozpędza się do 100 km/h w zaledwie 3 s i potrafi osiągnąć 330 km/h.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.