Jadłeś chipsy? Kalorie spalisz... żując gumę. A inne przekąski?
Wszyscy lubimy jeść
Urodziny koleżanki, rocznica ślubu babci, zwykła impreza. Każda okazja, by zjeść coś pysznego, jest dobra.
Ale co zrobić z dodatkowymi kaloriami? Przecież nikt nie chce przytyć. Po co te wyrzuty sumienia? Niepotrzebne kupowanie nowych ciuchów tylko dlatego, że te które mamy, są za ciasne. Mamy dla was kilka rad na to, jak w przyjemny i łatwy sposób spalić te najmniej potrzebne kalorie.
Coca-Cola
Aż 5,5 puszki lub małej butelki popularnej Coca-Coli będziemy mogli wypić, jeśli tylko spędzimy trochę czasu na basenie. Dokładnie godzina pływania kraulem pozwoli na spalenie mniej więcej 772 kalorii.
Pączki
Godzina spędzona na jeździe rowerem. Ten stosunkowo niewielki wysiłek pozwoli nam na spalenie aż trzech wspaniałych pączków, czyli około 700 kalorii.
Chipsy
Żeby spalić kalorie, które przyswoiliśmy zjadając jednego chipsa, wystarczy żuć gumę przez godzinę. Czytając przez godzinę spalimy kaloryczną równowartość czterech chipsów. Niby to niewiele, ale to aż o 28 kalorii więcej niż gdybyśmy oglądali telewizję. Mole książkowe górą! A co zrobić po zjedzeniu całej paczki? Naukowcy twierdzą, że gdybyśmy żuli gumę rzez cały czas, w którym nie śpimy, to tracilibyśmy około pięciu kilogramów tłuszczu rocznie.
Hamburger
Aż godzinę i to z prędkością około 16 km/h będziecie musieli biegać, żeby pozbyć się tysiąca kalorii, które przyswoicie zjadając popularny zestaw: hamburger + frytki.
Wino
Tylko godzina tańca wystarczy by spalić trzy kieliszki wina. To około 400 kalorii, których zarówno przyswajanie jak i spalanie będzie niezwykle przyjemne.
Snickers
Żeby spalić kalorie jakie zawiera 1/3 popularnego Snickersa wystarczy przez godzinę siedzieć przed komputerem. Ten, kto zdecyduje się stać, zamiast siedzieć, spali dodatkowe 11 kalorii.
Ser
Przez godzinę uprawiania seksu kobiety spalą tyle kalorii, ile dostarczy im zjedzenie około 35 g sera. W lepszej sytuacji są mężczyźni. Oni w tym samym czasie pozbędą się kalorii, które byłyby równowartością 50 gramów sera. Od dawna wiadomo, że warto łączyć przyjemne z pożytecznym.