Koniec memów z Kim Dzong Unem. Zakazali!
To nie żart...
Po dekadach naśmiewania się z koreańskiej dynastii Kimów nadszedł czas, kiedy zostało to zabronione :(
Ważne, że mówią, nieważne co?
Nie tylko Zachód
Jak widać nie tylko Zachód wyśmiewa północnokoreański reżim. Przeróbki Una są też viralem w chińskich mediach społecznościowych.
Dyktator
Kim Dzong Un nie znosi uwag na swój temat. Jego małostkowość sięga tak daleko, że po wizycie Chińskiego Politbiura w Pjongjang, postanowiono wprowadzić cenzurę internetu w kwestii memów z koreańskim dyktatorem.
Baidu
Przed wspomnianą wizytą w "chińskim Googlu" zwanym Baidu, po wpisaniu fraz "Fat Kim the 3rd” można było zobaczyć około 15,7 mln wyników. Po wizycie chińskich notabli w Korei Północnej nie ma ani jednego.
Z kolei na Weibo, czyli chińskim odpowiedniku Twittera, próba wyszukania memów z Kimem kończy się komunikatem: "W nawiązaniu do regulaminu niektóre wyniki wyszukiwania mogą być wyłączone".
Słońce Narodu
Wiele osób pamięta w jaką furię wpadł Kim Dzong Un przed premierą amerykańskiego filmu "Słońce Narodu" będącego parodią życia dyktatora. Skończyło się to wykradzeniem przez - prawdopodobnie - koreańskich hakerów newralgicznych danych pracowników koncernu Sony i przesunięciem premiery filmu.