Krzyki i przepychanki na konwencji. Zbuntowali się przeciwko Trumpowi
Czegoś takiego jeszcze nie było!
Podczas konwencji Partii Republikańskiej (GOP) w Hali Quicken Loans Aren w Cleveland członkowie ugrupowania podzielili się na dwa obozy. Część z nich zbuntowała się i chciała zostać zwolniona z obowiązku poparcia formalnej nominacji dla Donalda Trumpa startującego w wyborach prezydenckich. To niespotykany od dziesięcioleci chaos na konwencji, która była do tej pory wyreżyserowanym przez kierownictwo partii widowiskiem.
Jak podaje ABC News, chaos zaczął się w momencie, kiedy prowadzący obrady Steve Womack zarządził głosowanie w tej sprawie nie przez podniesienie rąk (roll call vote), ale przez opowiedzenie się za lub przeciw wnioskowi głosem (voice note). Ta decyzja wywołała na sali ogromne poruszenie.
W zgodzie z własnym sumieniem
Wielu delegatów przyznało, że mimo przynależności do tej samej partii prywatnie nie popiera Donalda Trumpa. Nie chcieli na niego głosować, przynieśli więc listy z wnioskiem, pod którym podpisało się większość delegatów z aż dziewięciu stanów.
"Ruch "wolnych" delegatów twierdzi, że ten dokument pokazuje, iż było wystarczająco dużow głosów, by zarządzono głosowanie przez podniesienie rąk".
Emocje wzięły górę
Po ogłoszeniu tzw. voice note rozległy się krzyki. Przeciwnicy Trumpa domagali się głosowania za pomocą podniesienia ręki i próbowali zagłuszyć jego zwolenników skandujących „USA!” czy „Trump!”.
Buntownicy nie zostali wysłuchani
Womack nie ustąpił ws. formy głosowania i zadał zebranym pytanie „Kto jest za wnioskiem?”. Tuż potem rozległy się chóry krzyczące za „tak” lub „nie”. Womack „na ucho” ocenił, że więcej osób opowiedziało się przeciwko wnioskowi oponentów Trumpa.
To już było za wiele!
Przeciwnicy miliardera dali upust swojej frustracji i wprost mówili dziennikarzom, że głosowanie było pogwałceniem zasad demokracji. Prokurator generalny z Wirginii i jeden z delegatów Ken Cuccinelli demonstracyjnie cisnął swoją akredytacją o ziemię i opuścił salę.
Co tu się właściwie dzieje? Proszę, czy możemy zacząć się kontrolować?
To może nie być koniec wojny
Kierownictwo GOP w większości popierające Trumpa przekonuje opinię publiczną, że atmosfera w partii już się uspokaja. Wśród bojkotujących konwencję było wielu bardzo ważnych polityków republikańskich, jak George W. Bush z ojcem Gorgem H.W.Bushem, John McCain czy Mitt Romney.
Tyrania elity GOP obchodzi prawo. Trump nie wygra, jeżeli ono zwycięży.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.