Wszyscy byli na nie
Jeden z użytkowników serwisu Reddit mieszkający w USA postanowił, że zamiast kupować gotowe oczko wodne, sam je zbuduje. Zaczynał z zerowym doświadczeniem i wszyscy mówili mu, że nie da rady. Zajęło mu to trzy lata, ale efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Również jeśli chodzi o rozmiary "oczka".
Po omacku
Na początku trzeba było wykopać spore zagłębienie. Bez większego planu - po prostu koparka zrobiła dziurę w ziemi.
Dużo pracy
Potem właściciel posesji wykop przykrył specjalną folią, przywiózł 60 ton piasku i ułożył kamieniste nabrzeże. Nieoceniona była mała koparka.
Kaskady
W planach miał zrobienie nie tylko oczka wodnego, ale też poprzecinanie go niewielkimi wodospadami.
Na każdą porę dnia
Obok jeziora powstało też miejsce na ognisko. Idealne na odstraszanie komarów. W ciągu dnia można poleżeć na plaży.
Brawo!
Oto efekt końcowy. Oczko wodne przybrało rozmiary małego jeziora. Trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce na odpoczynek. Do tego ze świadomością, że wszystko zrobiło się samemu i według własnego pomysłu.
Poleżelibyśmy przy takim jeziorku
Efekt jest naprawdę świetny. Malutkie wodospady są genialne. Budowniczy nie zdradził jednak ile to wszystko kosztowało.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.