Millenialsi uprawiają coraz mniej seksu. Oto powody
Jest gorzej
Wygląda na to, że rodzaj ludzki wyginie szybciej, niż myśleliśmy. Można tak wnioskować na podstawie wyników badań naukowca Jeana Twenge’a. Wynika z nich, że millenialsów nie ciągnie do seksu. Zdziwieni? Czytajcie dalej.
Duża różnica
Przeprowadzone przez Twenge’a badania ujawniły smutną prawdę. Obecnie 15 procent ludzi w wieku 20-24 lat nie miało od 18 roku życia żadnego partnera seksualnego. Tymczasem taka prawidłowość zachodziła jedynie w 6 procentach osób z poprzedniej generacji urodzonych w latach 60. i 70.
Kto uprawia najmniej seksu?
Badania były bardzo szczegółowe i dzięki nim udało się zauważyć ciekawą prawidłowość. Spadek w ilości stosunków dotyczy częściej kobiet niż mężczyzn, białych niż ciemnoskórych i osób bez wyższego wykształcenia niż tych po studiach. Wychodzi zatem na to, że najmniej seksu uprawiają dobrze wykształcone, białe kobiety. Z kolei najwięcej ciemnoskórzy mężczyźni bez wykształcenia.
Wszystko przez technologię
Powodów może być kilka. Za pierwszy podaje się technologię. Ciągle korzystamy z telefonów, komunikatorów i mamy mniej okazji, żeby się spotykać. Drugi to po prostu uznawanie seksu za jedną z rozrywek, których w obecnych czasach jest na pęczki.
Brak okazji
W końcu w generacji millenialsów jest po prostu wiele osób nieprzygotowanych emocjonalnie na poważny związek. Z kolei spora część tych, którzy może chcieliby się zaangażować, nie ma ku temu okazji.
Czy zatem wkrótce wymrzemy?
Jeśli nic się nie zmieni, może to nastąpić szybciej, niż myśleliśmy. Warto jednak przypomnieć, że podobną tendencję zauważono kiedyś u naszych dziadków. Za to ich dzieci uprawiały już więcej seksu. Jest więc szansa na lepsze jutro.
Źródło: Springer
{:external}