Najlepszy tata na świecie. Dzięki niemu pokochała szkołę
Strach
Trzy lata temu najmłodsza córka Roba Biddulpha poszła do przedszkola. Początkowo obawiała się dodatkowych godzin i lunchu poza domem. Wcześniej spędzała w żłobku tylko poranki.
Superbohater
Z pomocą w oswojeniu lęków przyszedł jej tata, londyński ilustrator i projektant.
Dobry pomysł
Pewnego dnia włożył do jej pudełka z drugim śniadaniem małą, samoprzylepną karteczkę z rysunkiem. Dzięki temu Poppy wiedziała, że tatuś o niej myśli i jest blisko.
Rytuał
Do tej pory powstało już 600 rysunków. Rob przyznaje, że na tym etapie wymyślanie nowych projektów jest trudne. Tym bardziej, że rano jest dużo obowiązków przy pozostałych córkach.
Na pomoc wyobraźni
W poszukiwaniu inspiracji pomagają cykle tematyczne. Ostatnio były nimi bajki Disneya. Żeby niczego nie pominąć, tata i Poppy oglądali je w porządku chronologicznym.
Faworyt
Aktualnie Poppy jest zafascynowana "Gwiezdnymi wojnami", dlatego jej ulubionym rysunkiem jest BB8 w czapce Świętego Mikołaja.
Nieugięta
Rob już kilka razy zachęcał córkę do jedzenia obiadów w szkolnej stołówce, ale ona nie chce o tym słyszeć. Wcale nas to nie dziwi.
A Wam jak podoba się ten pomysł? Chcielibyście dostawać takie niespodzianki? Więcej rysunków Roba znajdziecie na Instagramie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
{:external}